A A+ A++

Liczba wyświetleń: 115

„Pan Prezydent” Andrzej Duda ma jeszcze rok kadencji. Za rok w sierpniu 2025 r., przestanie sprawować najwyższą funkcję urzędniczą w naszym państwie. Funkcję, do której tak naprawdę chyba nigdy nie dorósł.

„Pan Prezydent” od dawna przestał być prezydentem Polski. W pierwszej swojej kadencji nie był prezydentem wszystkich Polaków, a w drugiej, przestał nim być w ogóle. „Pan Prezydent” nie wie przy tym, jak bardzo zawiódł i jak bardzo wkurzył swoich wyborców. „Pan Prezydent” nie wie, jak bardzo wkurzył Polaków, okazywaniem do obrzydzenia, przesadnej, pretensjonalnej miłości do ukraińskiego komika i wyrażaniem uwielbienia po wsze czasy „ukraińskich braci”. Nie wie jak bardzo „przykleił” się do Ukrainy i oderwał się od rzeczywistości, spychając interes Polski na drugi plan. Jak bardzo zapomniał, komu składał przysięgę na wierność.

„Pan Prezydent” nie wie, jak bardzo wkurzył polskich patriotów słowami porównującymi wyjątkowe i jedyne w swoim rodzaju bohaterstwo i poświęcenie powstańców warszawskich z poświęceniem „azowców”, walczących o Mariupol. Nie wie, jak bardzo wkurzył środowiska „kresowiaków” domagających się upamiętnienia ofiar ukraińskiego ludobójstwa. Nie realizując złożonych im obietnic i ostentacyjnie próbując stawiać ich do pionu. Jak bardzo zawiódł, gdy pisał o jakiś „niewinnych ofiarach Wołynia” w 80. rocznicę „Krwawej Niedzieli”. Kiedy brakowało zdecydowanych gestów, stanowczych słów i dyplomatycznych działań. Kiedy brakowało wsparcia, gdy naród tego potrzebował w Domostawie.

„Pan Prezydent” nie wie, jak bardzo wkurzył tą część społeczeństwa, która zobaczyła słabość i bierność, gdy rządy „prawej i sprawiedliwej” ograniczały i deptały prawa obywatelskie. Która usłyszała i słyszy z jego ust próby zakłamywania historii Polski. Próby manipulacji faktami i podporządkowania jej celom politycznym. Która zobaczyła skandaliczne i haniebne nagradzanie „za zasługi” spadkobierców banderyzmu.

„Pan Prezydent” przez ostatnie miesiące realizował i wciąż realizuje swoje własne, polityczne interesy. Interesy sprzeczne z interesem narodowym. I tylko przyzwoitość zakazuje używania słów obraźliwych, na to co wyprawia „Pan Prezydent”. Na szczęście to już ostatnie miesiące, tej wyjątkowo marnej, godnej ubolewania prezydentury. Można już odliczać. Oby naszą ojczyznę, nie spotkała już więcej taka kara.

Autorstwo: Dariusz Piechaczek
Źródło: MyslPolska.info

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć “Wolne Media” finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji “Wolnych Mediów”. Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOszuści wciąż skuteczni |#LPU24.pl
Następny artykułFestiwal muzyczny na Wrzosowiaku