A A+ A++

„Ciało jest sługą umysłu. Wypełnia jego polecenia bez względu na to, czy są one świadome czy automatyczne. Pod wodzą nieprawych myśli ciało zaczyna szybko chorować i obumierać. Gdy zaś kierują nim myśli pozytywne i piękne, przywdziewa szaty młodości i piękna. Podobnie jak w wypadku okoliczności, w myślach zakorzenione są choroba i zdrowie. Chore myśli wyrażają się poprzez chore ciało. Bywało niegdyś, że myśli przepełnione strachem mogły zabić człowieka równie szybko jak kula. Obecnie – tak samo skutecznie, lecz wolniej – zabijają one tysiące ludzi. Osoby, które obawiają się choroby, w końcu na nią zapadają”.

Fragment pochodzi z książki Jamesa Allena pt. „Tak jak człowiek myśli – Przyczyny i skutki tego, co nas spotyka”.

Myśli prowadzą nas do czucia się w dany sposób. Co więcej, jedna pociąga za sobą drugą – zgodną z poprzednią. W ten sposób wpadamy w ciąg podobnych myśli o sobie, innych, świecie, możliwościach, życiu, zdrowiu…

Na tej podstawie realizujemy scenariusze, choć często jesteśmy nieświadomi, że sami byliśmy ich projektantami. Jesteśmy zdziwieni, że coś się wydarza lub nie wydarza kolejny raz, jesteśmy źli, że znów się wydarzyło lub nie wydarzyło.

Naukowcy mówią, że człowiek ma ok. 70 tysięcy myśli dziennie i ok. 90% z nich to te same myśli, co poprzedniego dnia. To raczej wystarczająca informacja, że warto się im przyjrzeć, by wreszcie uwierzyć, że mamy wpływ, by wydarzyło się coś pozytywnego.

Sukcesy biorą się z obserwacji przyrody!

– obserwuj siebie. Obserwuj swoje myśli, emocje, zachowanie…

Gdy poczujesz się gorzej, zadaj sobie pytanie, co na to wpłynęło, co pomyślałam sobie przed chwilą. Obserwując siebie, możesz dojść do źródła, które wywołuje taki stan i świadomie zdecydować o zmianie.

W pracy nad zmianą myślenia pomaga zapisywanie tego, czego chcemy – jak chcemy się czuć – najlepiej w trybie dokonanym: np. Czuję się pewna siebie, czuję w sobie moc, czuję się zdrowy… – Jestem pewna siebie, jestem umocniony, jestem zdrowy…

Pisząc sobie każdego dnia, już po niedługim czasie zaczynamy faktycznie odczuwać to jako prawdę. Mózg zaczyna wierzyć, cieszy się z sukcesów i w całym ciele odczuwasz skutki nowych myśli i nowych emocji. Przechodzisz więc do działania, które jest z tym zgodne – już nie skupiasz się na tym, żeby np. nie zachorować, co jest oparte na strachu, lecz na tym, żeby być zdrowym – co jest absolutnie inną energią, innym bodźcem. Przyjmujesz więc inną postawę – dajesz sobie inne emocje, decyzje i zachowania. Już nie kupujesz suplementów, by nie zachorować, lecz by być zdrowym – twój umysł już nie generuje strachu, twoje ciało nie odczuwa strachu, lecz ukierunkowuje się i mobilizuje ku dobremu.

Tak mała/wielka różnica jest generatorem dobrego samopoczucia i wyzwolenia się z mroku niewoli – z niewolnika strachu, stajesz się świadomym projektantem swojego umysłu.

Każdego dnia wyłapuj myśli, które działają przeciwko tobie, przyłapuj się na sukcesach w obserwacji siebie, a odczujesz jak podnosi się twoja świadomość własnej mocy, potęgi twojego własnego umysłu, jak zmienia się biologia twojego ciała i… jak zmienia się odczuwanie codzienności.

Powodzenia w budowaniu siebie! Dorota Ożóg #wczesniejwstawajwiecejczytaj – www.dorotaozog.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKoronawirus w Polsce. Liczba zgonów przekroczyła 20 tys.
Następny artykułAktualna sytuacja epidemiologiczna w Jaworznie – 6.12