A A+ A++

Krzysztof Bosak i Rafał Mekler – lider Konfederacji z Lubelszczyzny i jeden z organizatorów strajku przewoźników ujawnili, że oskarżany o przychylność wobec Rosji Mekler pomógł polskim służbom uzyskać dowody na temat cudzoziemca działającego na rzecz obcego wywiadu, co doprowadziło do jego zatrzymania.

Ukrainiec chciał zwerbować Meklera

– Pomógł postawić zarzuty Ukraińcowi, który organizował współpracę wywiadowczą na terenie państwa polskiego na rzecz zewnętrznej agencji wywiadowczej. Rafał Mekler był jedną z osób, która otrzymała od tego Ukraińca propozycję współpracy. Wiadomości były dwuznaczne, później jednoznaczne, proponujące przekazywanie informacji w zamian za wynagrodzenie finansowe – powiedział wicemarszałek Sejmu.

Jak przekazała prokuratura, chodzi o 26-letniego Ołeksandra D., który “za pośrednictwem komunikatora internetowego zachęcał obywatela Polski do wzięcia udziału w działalności obcego wywiadu przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej”.

– W tym samym czasie kiedy działy się te rzeczy, Rafał Mekler był oskarżany przez część nieodpowiedzialnych za słowo uczestników debaty publicznej o sprzyjanie Rosji tylko dlatego, że bronił interesu polskich przewoźników, którzy są ewidentnie poszkodowani przez decyzje Unii Europejskiej – przypomniał Bosak.

Przypomnijmy, że polscy przewoźnicy protestowali, chcąc jedynie przywrócenia normalnych relacji gospodarczych, czyli m.in. przywrócenia systemu zezwoleń na wjazd dla ukraińskich firm na przewóz towarów, z wyjątkiem pomocy humanitarnej i zaopatrzenia dla ukraińskiego wojska. Decyzje Unii Europejskiej uprzywilejowały bowiem ukraińską branżę transportową kosztem polskiej, całkowicie odstępując bowiem od wymogu uzyskania przez Ukraińców licencji handlowych, które muszą mieć wjeżdżający na Ukrainę Polacy. Jak tłumaczyli przewoźnicy, w rezultacie firmy ukraińskie przejmują polski rynek, a polscy przedsiębiorcy i ich pracownicy cały czas ponoszą straty.

Bosak wyjaśnił, że Konfederacja zdecydowała się ujawnić, co się stało, ponieważ śledztwo jest na takim etapie, że wolno już o tym powiedzieć, a cała sprawa dobrze obrazuje, że formacja ta zawsze działa na rzecz interesu państwa polskiego.

Miałby robić zdjęcia sprzętu wojskowego

Mekler przypomniał, że przez 73 trwającego na polsko-ukraińskiej granicy protestu był wielokrotnie oskarżany o agenturalność i działanie na rzecz Rosji, której rzekomo miał służyć protest. Wielokrotnie otrzymywał groźby karalne, był wyzywany i wypisywano kłamstwa na jego temat. W “raporcie” jednej z atakujących go organizacji ujawniono dane jego rodziny.

Następnie Mekler przedstawił, na czym polegała propozycja agenturalna. – Poproszono mnie, abym robił zdjęcia pojazdów przewożących sprzęt wojskowy na Ukrainę. Gdyby rzeczywiście takiego kogoś pozyskać, te informacje mogłoby wnieść bardzo dużo dla strony rosyjskiej. […] Odmówiłem tej współpracy i poprzez mojego prawnika zgłosiliśmy tą próbę podżegania – powiedział Mekler, dodając, że ABW natychmiast podjęła działania, sprawca został namierzony, zatrzymany i w tym momencie ma postawione zarzuty.

Bosak apeluje o ostrożność

Bosak zaapelował, żeby wszyscy mieli się na baczności, ponieważ tego typu próby zwerbowania do współpracy przez zewnętrzne służby wywiadowcze są i będą się pojawiały.

– Jako Konfederacja niezależnie, kto tym państwem rządzi, jesteśmy po stronie naszego państwa. Jesteśmy też zawsze wsparciem dla tych ludzi, którzy służą Państwu Polskiemu, pracują dla niego, chroniąc granic, chroniąc bezpieczeństwa wewnętrznego – zwrócił uwagę Bosak.

Czytaj też:
Rosyjska dywersja w Polsce. ABW zatrzymała zawodnika MMA
Czytaj też:
Ukraińcy próbowali wwieźć do Polski nielegalnych imigrantów. Interwencja policji

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDzień Rodziny w Gromadzie
Następny artykułZamordował kilkunastu młodych mężczyzn. Nigdy nie został złapany