Filmowcy z osiedla Piastowskiego postanowili pokazać tę część Zielonej Góry trochę inaczej niż do tej pory. “Nasza dzielnica pomijana była zazwyczaj przez ‘smutne oczy dronów’. No to pyk” – piszą. I publikują wyjątkowe zdjęcia, a także garść wspomnień.
Grupy Sky Piastowskie zielonogórzanom właściwie nie trzeba przedstawiać. Twórcy filmów „Że życie ma sens”, „8 w poziomie”, „Echosystem” czy „#To_Be. Krzysztof Wielicki” właśnie zamieścili na swojej stronie na Facebooku opowieść o najważniejszej dla nich dzielnicy Zielonej Góry. To oczywiście osiedle Piastowskie. Do pełnego wspomnień opisu dołączyli zdjęcia wykonane z drona.
„Osiedle Piastowskie w Zielonej Górze znamy jak własną kieszeń. Szmat życia. Zdarliśmy tu kolana w każdym kącie, norze, zaułku i piastowskich kazamatach. Ale nieznana nam była szersza perspektywa. Dlatego premierowo (i dla nas na debiucie) kilka stopklatek z przelotu nad Piastowskim. Nasza dzielnica pomijana była zazwyczaj przez »smutne oczy dronów«. No to pyk” – piszą Grzegorz Lipiec i koledzy. „Piastowskie to taki Ursynów ZG, zielonogórski Widzew czy Chomiczówka. I zaprawdę – tu leżą tematy na »Chomiczówkę 2«, nie wspominając o żżms2 a.k.a. 2GA” – dodają.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS