Zapadł wyrok w głośnej sprawie hollywoodzkiego filmowca Matthew Libatique’a, który w Bydgoszczy wszczął ostrą awanturę. Jak ustaliliśmy, oskarżyciel już złożył w sądzie wniosek o uzasadnienie wyroku, to pierwszy krok do apelacji.
Po ponad sześciu latach jest sądowy finał burdy z udziałem hollywoodzkiego operatora, do której doszło w listopadzie 2018 r., podczas ostatniej edycji festiwalu Camerimage w Bydgoszczy. Matthew Libatique to autor zdjęć wielu nominowanych do Oscara produkcji. Nakręcił m.in. “Narodziny gwiazdy”, “Czarnego łabędzia”, “Nie martw się, kochanie”, “Maestro” czy “Wieloryba”.
W 2018 r. był gościem honorowym festiwalu. Po pijanemu miał dopuścić się znieważenia policjantów w bydgoskim szpitalu, gdzie został przewieziony po awanturze, która rozpoczęła się w nocy w hotelu Holiday Inn. Wcześniej miał zaatakować jednego z ratowników medycznych. Hotelowy personel wezwał karetkę, bo operator miał ranę na nosie i mdlał. Później stwierdzono w jego krwi trzy promile alkoholu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS