A A+ A++

Europa ma swoje mistrzostwa, a dzieciaki z Osiedla Słonecznego miały swoje. Wczoraj na osiedlowym boisku pomiędzy blokami Witosa 3 i Sikorskiego 2 rozegrany został Turniej Piłkarski o Puchar Prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej Igloopol.

W rywalizacji dzikich drużyn osiedlowych wzięło udział  5 zespołów złożonych z 29 zawodników w wieku do 12 lat. Na boisku zmierzyli się: MKS Szybkie Kurczaki, FC Orły, SMSiaki, FC Igloopol 2005 i Młoda Barcelona.

Zasady były proste: w grze mogło uczestniczyć 4 zawodników w polu i bramkarz, mecz trwał 15 minut, a rzuty z auty wykonywane były nogą. Za zwycięstwo drużyna otrzymywała 3 punkty, za remis – 1, a za przegraną 0. Nie obowiązywały spalone, za niesportowe zachowanie zawodnik mógł dostać karę 2 minut, a do klasyfikacji nie były brane pod uwagę gole strzelone SMSiakom.

– Jest fantastycznie. Emocje są! Dramaturgia w każdym meczu. Bramki “stadiony świata” – relacjonował na bieżąco na facebooku Marek Grabowski, prezes SM Igloopol.

Rozgrywki trwały od 8:30 do 13:00 z przerwą na pizzę ufundowaną przez Pappas Pizza & Cafe Dębica. Ostatecznie najlepszą drużyną turnieju okazały się FC Orły i to do nich trafił Puchar Prezesa. Na drugim miejscu znalazł się FC Igloopol 2005, na trzecim Młoda Barcelona, a na czwartym MKS Szybkie Kurczaki.

– Wielkie brawa dla drużyny SMSiaki 2016 za walkę jak równy z równym z kolegami starszymi nawet o 4 lata – piszą organizatorzy.

Najlepszym zawodnikiem turnieju wybranym przez kapitanów drużyn został Krystian Maduzia, najlepszym strzelcem Milan Kołodziej, najlepszym bramkarzem Brajan Hebda, a najmłodszym zawodnikiem był Franek Wielgus.

Impreza nie odbyłaby się bez wsparcia i pomocy wielu osób: Marka Grabowskiego, prezesa SM Igloopol – fundatora pucharów i statuetek, Grzegorza Kastorisa Sudoła z firmy Grześki – fundatora nagród, Roberta Babika z firmy Robi Bruk – fundatora nagród, Roberta Gąsiora  firmy Salix – fundatora nagród, Andrzeja Przybyłowicza – fundatora nagród, Stanisława Łyska, który przygotował linie boiska, Piotra Wałęgi, który pomagał w organizacji, Pawła Maduzi, który również pomagał w organizacji, Konrada Makowieckiego z Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, który wypożyczył sprzęt do malowania linii, Sławomira Kołodzieja, który zapewnił zimne napoje, Bogdana Saletnika z SMS Igloopol, który wypożyczył nagłośnienie, Marcina Ziarnika, który wypożyczył stoły i ławki oraz Maksa Lisa – głównego sędziego turnieju.

Impreza spotkała się z bardzo dobrym przyjęciem nie tylko dzieci, ale ich rodziców.

– Była moc i zaangażowanie. Brawo dla wszystkich młodych uczestników  i podziękowania dla organizatorów. A dzieciaki mega szczęśliwe – napisała na facebooku Bożena Bezak, mama jednego z zawodników.

– Świetna inicjatywa, dzieci do domu wróciły bardzo zadowolone!!!  My rodzice dziękujemy wszystkim. Mamy nadzieję że te nasze Osiedlowe Mistrzostwa będą się odbywać częściej – wtórowała jej Izabela Kozikowska.

Marek Grabowski zapewnił, że tak właśnie będzie.

– Taki jest plan żeby takich turniejów było więcej, co zresztą obiecałem dzisiaj uczestnikom. Postawa chłopców i dziewczynki na boisku, ale także poza nim, kiedy oczekiwali na swoje mecze, dowodzi że mamy sporo fajnych młodych mieszkańców dla których warto robić takie eventy – podkreślił.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZniknie asfalt, pojawi się zieleń
Następny artykułZnany dostawca treści i usług internetowych będzie blokować boty używane w procesie szkolenia modeli AI