Paweł Kubik (z piłką) udanie zastąpił na kole kontuzjowanego Macieja Kubisztala.
Jeśli gospodarze przystąpiliby do tej konfrontacji z szacunkiem dla rywala, odpowiednią koncentracją i mobilizacją, nie byłoby mowy o jakimkolwiek sensacyjnym rozstrzygnięciu. Możliwości, umiejętności i doświadczenie zdecydowanie było po ich stronie. Po kapitalnym występie w Zamościu można było się spodziewać, że tym razem większych fajerwerków nie będzie. I tak było w istocie. Lider odniósł pewne zwycięstwo, choć patrząc na końcowy rezultat, można odnieść wrażenie, iż łatwo nie było…
ORLEN Upstream SRS Przemyśl – Wisła Sandomierz 32:30 (17:14)
ORLEN Upstream SRS: Szczepaniec, Iwasieczko, Sar – Kielar 0, K. Kroczek 0, Stołowski 0, Kubik 2, M. Nowak 3, Kipp 0, Drozdalski 6, M. Kroczek 7, Dutka 2, Światłowski 4, Kulka 7, Michał Kubisztal 1, A. Nowak 0.
Wisła: Skowron, Pęgielski, Ciepliński – Szklarski 0, Kabata 5, Białkowski 0, Rusin 7, Statuch 0, Wiącek 2, Chudzik 0, Malinowski 7, Pawelczyk 1, Skuciński 2, Kozioł 0, Werstler 6.
Sędziowali: Jakub Czochra (Zwierzyniec) i Michał Szpinda (Zamość). Kary: ORLEN Upstream SRS – 6 min; Wisła – 8 min. Mecz bez udziału publiczności.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS