W dniach 3-4 października 2020 odbyła się ostatnia runda Mistrzostw Polski w Motocrossie – jej gospodarzem był Automobilklub „Głogów”. Tegoroczny sezon, z powodu Covid-19 był bardzo krótki, ale zarazem bardzo intensywny. Sobotnia aura, choć wietrzna, zapewniła zawodnikom komfortowe warunki do ścigania. Po kilku deszczowych dniach, dobrze nawodniony i stopniowo schnący twardy i szybki tor na Górkowie zapewnił widowiskowe ściganie na najwyższym krajowym poziomie.
Klasa MX Masters
Maciej Zdunek (Człuchowski Auto-Moto Klub) po starcie w tylko jednym wyścigu w Strykowie, tracił do lidera klasyfikacji generalnej – Pawła Wizgiera (ŁKM Łowicz) – 2 punkty! Walka o mistrzostwo miała się rozstrzygnąć na torze w Głogowie.
Kiedy bramka opadła do pierwszego wyścigu, to właśnie Zdunek jako pierwszy wyszedł z pierwszego zakrętu i zgarnął Scott holeshota. Później już tylko powiększał swoją przewagę nad goniącym go Wizgierem i Pawłem Szturomskim (AK Głogów). Swoją przewagę bezpiecznie dowiózł do mety i wygrał. Drugi był Wizgier, a trzeci Szturomski.
Losy tytułu miały rozstrzygnąć się w wyścigu numer dwa. A tutaj ogromny pech Zdunka! Z powodu awarii, silnik motocykla nie odpalił i Maciej Zdunek nie mógł wziąć udziału w finałowym biegu. Stało się jasne, że tytuł mistrzowski pojedzie do Łowicza. Jednak Paweł Szturomski – reprezentant gospodarzy – nie zamierzał ułatwiać życia swojemu rywalowi z Łowicz, czyli Pawłowi Wizgierowi. Zaliczył świetny start i trzymał się na pozycji lidera. Wizgier wyprzedził go dopiero na czwartym okrążeniu i dowiózł prowadzenie do mety. Szturomski był drugi, a Radosław Matuszczak (MKS Nekla) trzeci.
Mistrzem Polski został Paweł Wizgier. Maciej Zdunek musiał się zadowolić tytułem pierwszego wicemistrza. Drugim wicemistrzem został Radosław Matuszczak.
W klasyfikacji Masters 50+, Mistrzem Polski został Andrzej Szalbierz (MKS Nekla), pierwszym wicemistrzem Janusz Śpiewok (MTR Osielec), a drugim Walter Stępiński (LKS Jastrząb Lipno).
Klasa MX 85
Pierwszy wyścig tej klasy rozpoczął się od karambolu w pierwszym zakręcie. Tylko nielicznym udało się uniknąć zderzenia, w tym Bartoszowi Jaworskiemu (MX Lipno), który zgarnął Scott holeshota. Szybko za nim w pogoń ruszył i wkrótce go wyprzedził Kacper Andrzejewski (WKM Wschowa). Prowadził on przez większość wyścigu, ale Jaworski siedział mu na plecach i czyhał na okazję. Postawił wszystko na jedną kartę i zaatakował na ostatnim okrążeniu. Udany atak zapewnił mu zwycięstwo. Trzecie miejsce zajął Piotr Kajrys (GAMK Gdańsk), który podczas wyścigu toczył pojedynek z Janem Rompkowskim (KM Wisła Chełmno).
W drugim biegu, szczęśliwie obyło się bez tak dramatycznych scen jak w pierwszym, a kolejność na podium była taka sama jak w pierwszym wyścigu: Jaworski, Andrzejewski, Kajrys.
Mistrzem Polski 2020 w klasie MX85 został Bartosz Jaworski, pierwszym wicemistrzem Seweryn Gazda (AMK Gliwice), a drugim Kacper Andrzejewski.
Klasa MX Kobiet
Podobnie jak przez cały sezon, również finał zdominowała Joanna Miller (Człuchowski Auto-Moto Klub), choć rundy w Głogowie początek zapowiadał się inaczej… Podczas startu do pierwszego wyścigu Asi zgasł motocykl i wyjechała z bramki jako ostatnia. Scott holeshota zdobyła jej klubowa koleżanka Karolina Jasińska. Jednak Miller z marszu wzięła się za odrabianie strat i… wygrała. W pierwszym wyścigu kolejność na mecie była następująca: Miller, Jasińska, Oliwia Wiśniewska (KM MX Banda).
W drugim wyścigu zawodniczki dojechały na metę w takiej samej kolejności. Warto zwrócić uwagę na walkę Oliwii Wiśniewskiej z Julią Jarmołkowicz (MX Lipno). Zawodniczki w obu wyścigach dostarczyły widzom sporych sportowych wrażeń.
Mistrzynią Polski (z kompletem punktów) została Joanna Miller, pierwszą wicemistrzynią Julia Jarmołkowicz, a drugą Anna Oleśniewicz (WKM Wschowa).
Klasa MX2
Lider klasyfikacji generalnej – Tomasz Wysocki (Człuchowski Auto-Moto Klub) – musiałby mieć wielkiego pecha w finale, żeby nie zdobyć mistrzowskiego tytułu. Przed ostatnią rundą miał 24 punkty przewagi nad drugim Karolem Kruszyńskim (200 vs 176 pkt).
Po starcie najszybszy w pierwszym zakręcie był Dariusz Rapacz (MTR Osielec). Po pierwszym okrążeniu do ofensywy przeszedł Wysocki, który zdobył prowadzenie i nie oddał go do samej mety. Za nim, w początkowej fazie wyścigu jechał Jakub Barczewski (MX Lipno), którego na czwartym okrążeniu skutecznie zaatakował Karol Kruszyński (LKS Jastrząb Lipno). W takiej też kolejności zawodnicy dojechali do mety.
W drugim wyścigu, najlepszy start zaliczył Karol Kruszyński, który wystrzelił z bramki startowej i pognał po holeshota. Za nim jechał Wysocki, który skutecznie wyprzedził go na czwartym okrążeniu. Jakub Barczewski, wystartował jako czwarty, ale szybko odbił trzecią pozycję z rąk Vitalija Makhnou (Człuchowski Auto-Moto Klub). Kolejność na mecie była więc identyczna, jak w pierwszym biegu: Wysocki, Kruszyński i Barczewski.
Mistrzem Polski w klasie MX2 został Tomasz Wysocki, pierwszym wicemistrzem Karol Kruszyński, a drugim Jakub Barczewski.
W klasyfikacji MX2 Junior Mistrzem Polski został Jakub Barczewski, wicemistrzem Vitali Makhnou, a drugim wicemistrzem Artsiom Sazanovets (Człuchowski Auto-Moto Klub).
Najlepsi zawodnicy Mistrzostw Polski z klas MX85, MX Kobiet, MX Masters oraz MX2.
Klasa MXB i MXC
Zawodnicy amatorskich klas rozpoczęli rywalizację w niedzielę 4 października. Jednak nie mieli łatwego zadania, bowiem niedzielny poranek powitał wszystkich na głogowskim torze ulewnym deszczem. Warunki pogorszyły się diametralnie, ale motocrossowcy nie wymiekają!
Pierwszy wyścig był błotnistą batalią, w której walka toczyła się nie tylko o miejsca w stawce, ale wręcz o dojechanie do mety. Scott holeshota zdobył Marcin Wójcik (Crossteam Zielona Góra) i to właśnie on jako pierwszy dojechał do mety. Drugi był Tomasz Surmacz (SKM Słońsk), a trzeci Paweł Pruszczyński (AK Głogów).
W drugim wyścigu warunki były już zdecydowanie lepsze, dlatego zobaczyliśmy też trochę więcej ścigania, niż survivalu. Pierwszy na mecie zameldował się Dariusz Malczewski (WKM Więcbork), drugi był Paweł Pruszczyński, a trzeci Łukasz Urbańczyk (Crossteam Zielona Góra). W klasyfikacji zawodów pierwsze miejsce zajął Pruszczyński, drugie Malczewski, a trzecie Surmacz.
Klasa MX125
Warunki na torze były bardzo trudne, co było widać już w pierwszym zakręcie – doszło tu do kolizji kilku zawodników. Scott holeshota zgarnął Łukasz Ryczek (WKM Więcbork), ale szybko na prowadzenie wysunął się jego klubowy kolega Kacper Chrostowski, który nie oddał pierwszej pozycji aż do mety. Za nim jechał Mateusz Szafrański (również WKM Więcbork), który dowiózł do mety drugą pozycję. Trzecie miejsce w połowie wyścigu wywalczył Aleksander Świrczak (KM X Racing Lesznowola) i utrzymał je do mety.
W drugim wyścigu zobaczyliśmy świetny start i prowadzenie aż do samej mety Jakuba Budaja (MTR Osielec). Za nim trwała walka o drugie miejsce pomiędzy Łukaszem Ryczkiem, Mateuszem Szafrańskim i Jakubem Śniadym (ŁKM Łowicz). Zawodnicy wymieniali się na drugiej pozycji, ale ostatecznie to Śniady wpadł na metę jako drugi. Jednak został ukarany za spóźnienie się do strefy oczekiwań przed startem i ostatecznie zajął siódme miejsce. Następni na mecie byli: Mateusz Szafrański i Łukasz Ryczek. W klasyfikacji dnia pierwsze miejsce zajął Mateusz Szafrański, drugie Kacper Chrostowski, a trzecie Aleksander Świrczak.
Mistrzem Polski został Aleksander Świrczak, pierwszym wicemistrzem Kacper Chrostowski, a drugim Jakub Śniady.
Klasa MX65
Przed najmłodszymi zawodnikami stało nie lada wyzwanie. Jazda w błocie na motocyklach z małymi kołami nie należy ani do łatwych, ani do przyjemnych.
Najlepiej z tym zadaniem w pierwszym poradził sobie Dawid Zaremba (KMX Kaszuby), który zaliczył Scott holeshota i wygrał wyścig. Drugi na mecie był Szymon Masarczyk (MTR Osielec), a trzeci Michał Psiuk (KM Cross Lublin).
W drugim wyścigu Dawid Zaremba stoczył pojedynek z Michałem Psiukiem. Ostatecznie to Zaremba przejechał metę jako pierwszy, a Psiuk jako drugi. Podium uzupełnił Szymon Masarczyk. Tak samo wyglądało podium dnia w tej klasie.
Mistrzem Polski, z kompletem punktów, został Dawid Zaremba. Tytuł pierwszego wicemistrza wywalczył Michał Psiuk, a drugiego Szymon Masarczyk.
Klasa MX Open
Tutaj losy tytułu mistrzowskiego były praktycznie przesądzone. Tomasz Wysocki był w tym sezonie poza zasięgiem rywali. Prawdziwa batalia rozegrała się natomiast o tytuł pierwszego wicemistrza. Przed rundą w Głogowie Karola Kruszyńskiego i Macieja Więckowskiego (KM Cross Lublin) dzieliły zaledwie 4 punkty.
W pierwszym wyścigu Scott holeshota zgarnął Wysocki i zaczął odjeżdżać stawce zawodników wprost po wygraną. Maciej Więckowski mocno się trzymał na drugiej pozycji. Karol Kruszyński walczył o trzecie miejsce z Vitalim Makhnou, ale to ostatecznie ten ostatni wygrał tę batalię i Kruszyński zameldował się na mecie jako czwarty. To oznaczało, że w generalce Więckowski i Kruszyński mają po tyle samo punktów. O wszystkim musiał zdecydować drugi bieg.
Start i ponowne prowadzenie Wysockiego aż do samej mety. Drugi przez większość wyścigu jechał Więckowski, skutecznie utrzymując niewielką przewagę nad Kruszyńskim. Wszystko się zmieniło na 9. okrążeniu – zawodnik z Lublina zaliczył upadek i spadł na czwarte miejsce. Karol Kruszyński nie zmarnował takiego prezentu i dowiózł do mety drugą pozycję. Trzeci był Vitali Makhnou, a czwarty Maciej Więckowski.
Mistrzem Polski w MX Open został Tomasz Wysocki, pierwszym wicemistrzem Karol Kruszyński, a drugim Maciej Więckowski.
W Głogowie, poza zwyczajową dekoracją najlepszych zawodników w poszczególnych klasach, odbyła się też uroczysta dekoracja Mistrzów Polski, którzy odebrali symboliczne tabliczki mistrzowskie. Szarfy i puchary odbiorą natomiast podczas dorocznej Gali Mistrzów Sportu Motocyklowego, która odbędzie się w Warszawie.
Krótki, ale jakże emocjonujący i intensywny sezon niemal za nami. Seria ORLEN MX MP 2020 dobiegła końca, choć emocje na pewno jeszcze nie opadły. Przed nami jeszcze druga runda Pucharu Polski w Motocrossie, która zostanie rozegrana w dniach 17 i 18 października na torze w Lipnie. Zapraszamy!
zobacz galerię
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS