Choć orkiestra Henryka Debicha nie gra już od 30 lat, jej muzyka znów budzi emocje i zainteresowanie – tym razem młodszych pokoleń, które niekoniecznie pamiętają sopockie festiwale.
„Ich zajęcia rozpoczynały się o dziesiątej przed południem, a kończyły o dwunastej w nocy” – relacjonował Andrzej Makowiecki w tygodniku „Odgłosy” IX Międzynarodowy Festiwal Piosenki w Sopocie (1969). – „Sypali się konferansjerzy, potykali piosenkarze, tracili głowę macherzy od nagłośnienia (…) – a orkiestra grała od początku do końca bez najmniejszych uchybień”. Zresztą nie tylko autor tej relacji był tak rozemocjonowany po koncertach Orkiestry Polskiego Radia i Telewizji w Łodzi z Henrykiem Debichem.
Polityka
20.2021
(3312) z dnia 11.05.2021;
Kultura;
s. 84
Oryginalny tytuł tekstu: “Bity ze starej płyty”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS