W poniedziałek ruszyły kwalifikacje do kolejnych turniejów rangi ATP i WTA Masters 1000 w Rzymie. Pierwsza runda imprezy głównej zainaugurowana zostanie w środę, ale zawodniczki są już w stolicy, aby zapoznać się z obiektami na Foro Italico.
Błąd organizatorów wywołał spore zamieszanie. Kibice myśleli, że gwiazda wraca
Organizatorzy codziennie zamieszczają na swojej stronie internetowej plan, o której i na jakim korcie trenuje konkretny zawodnik. Spore zamieszanie wywołał niedzielny harmonogram na korcie numer 9. O godz. 16:00 trenować tam miała reprezentantka gospodarzy Jennifer Ruggeri oraz… Ash Barty! “Sprawdzałem harmonogram dzisiejszych treningów w Rzymie i… co?” – napisał na Twitterze zszokowany internauta, co wywołało poruszenie. “Wyobraź sobie…” – odpowiedział kolejny z kibiców.
Sprawa szybko jednak została rozwiązana i był to zwykły błąd organizatorów. Jeden z przedstawicieli dokonał złego kliknięcia, dając złudną nadzieję fanom kobiecego tenisa. Ash Barty w systemie ITIA wciąż pozostaje emerytowaną zawodniczką i nie wygląda na to, aby to się zmieniło.
– Nie mam czasu. Nie mam czasu na treningi, ani na przygotowania. Mam tak wiele wspaniałych wspomnień z tenisowego kortu, że teraz mogę po prostu tworzyć nowe. Na pewno nie wrócę z emerytury – mówiła kilka miesięcy temu była liderka światowego rankingu, którą zastąpiła Iga Świątek.
Ash Barty zawodową karierę tenisową zakończyła w marcu 2022 roku. Miała ona wówczas zaledwie 25 lat i mało kto spodziewał się takiego posunięcia, zwłaszcza że nieprzerwanie od 121 tygodni była liderką rankingu WTA. Australijka po rozbracie ze sportem skupiła się na życiu prywatnym. Została mamą. – Uwielbiam być mamą. Nie ma nic innego, co wolałabym robić. Chcę być w domu, aby wychować Haydena i chcę móc się tym cieszyć. To są teraz moje priorytety – powiedziała przy okazji niedawnej wizyty na Australian Open.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS