A A+ A++

Pamiętam jeszcze wielkie nadzieje sprzed dwudziestu lat, kiedy nas, być może pochopnie, do tej Unii wpuszczano. Moje pokolenie widziało w tym szansę skoku cywilizacyjnego, ekonomicznego, a co za tym idzie – osobistego. Chcieliśmy zarabiać tyle co Niemcy i jeździć po świecie.

Tymczasem Komisja Europejska przyblokowała niemal cały szmal przeznaczony dla naszego wesołego kraju. Szlag właśnie trafia nie tylko kasę na Krajowy Plan Odbudowy, ale też Fundusz Spójności. Przepada 75 miliardów euro, rozpisane na sześć lat, z czego lwia część miała pójść na transformację energetyczną. Trudno o bardziej pilny wydatek. Powodem blokady jest rozwleczona awantura o Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego, której złowrogiego sensu nie mogłem zrozumieć, a teraz już chyba pojmuję.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNie żyje Stanisław Ciosek. Członek PZPR, ambasador w Moskwie, współtwórca Okrągłego Stołu
Następny artykułBoston lab accused of engineering super-deadly covid strain through gain-of-function research: 80% death rate achieved in mice