Młody mężczyzna, najprawdopodobniej nie wytrzymał rygorów kwarantanny i groził samookaleczeniem. Niestety, okłamał również pomagających mu policjantów, twierdząc, że jest zdrowy i nie został objęty kwarantanną. Efekt? Dwóch policjantów, którzy pomogli 27-latkowi, trzeba było objąć nadzorem epidemiologicznym.
Sytuacja miała miejsce w czwartek.
– Wczoraj około godziny 1:00 w nocy policja otrzymała zgłoszenie od człowieka grożącego, że zrobi sobie krzywdę. Twierdził, że ma depresję i pociął sobie rękę. Natychmiast w rejon ul. Bohaterów Getta Warszawskiego w Gliwicach ruszył patrol. Na miejscu zastano młodego mężczyznę z ranami ciętymi lewego przedramienia – przekazuje podinspektor Marek Słomski, oficer prasowy KMP Gliwice.
– Desperat oświadczył, że jest osobą bezdomną, boi się ludzi i boi się o siebie. Policjanci zapewnili 27-latka, że udzielą mu pomocy. Dwukrotnie pytany o zakażenie koronawirusem mężczyzna odpowiadał, że jest zdrowy i nie objęto go kwarantanną – dodaje podinspektor.
Policjanci przezornie założyli do kontroli rękawiczki ochronne. Przy młodym człowieku nie znaleziono przedmiotów niebezpiecznych.
– Wezwano pogotowie ratunkowe. Lekarz zdecydował o konieczności umieszczenia chorego w szpitalu psychiatrycznym. Jednak, około godziny 2:00, pojawiła się przeszkoda – okazało się, że 27-latek okłamał mundurowych: służby sanitarne potwierdziły, że figuruje on jako osoba objęta kwarantanną i właśnie opuścił miejsce swojej izolacji w Knurowie – kontynuuje Słomski.
Decyzją sanepidu mężczyzna został przewieziony do szpitala specjalistycznego w Chorzowie, gdzie pobrano mu wymazy. Teraz wyjaśniana jest sprawa zachowania knurowianina, zaś obaj gliwiccy policjanci, oczekując na wyniki testów, zostali objęci nadzorem epidemiologicznym.
– Na szczęście po opisanej interwencji funkcjonariusze patrolowali prawie puste ulice i nie mieli już kontaktu z innymi osobami. Jeden z nich zdecydował o izolacji od najbliższych w specjalnie do tego wyznaczonym budynku na terenie szkoły policji w Katowicach. Drugi będzie przebywał w separacji w swoim mieszkaniu. Radiowóz, którym poruszali się mundurowi, wyłączono z użytku do czasu przeprowadzenia dezynfekcji – podsumowuje podinspektor.
(nmm)/KMP Gliwice
fot. policja.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS