A A+ A++

Mający swoją siedzibę w USA startup (który ma polskie korzenie, gdyż został założony dwa lata temu przez dwóch Polaków, Piotra Dąbkowskiego oraz Mateusza Staniszewskiego) ogłosił, że opracowana przez niego aplikacja zamieniająca tekst na mowę jest już dostępna na całym świecie i może obsługiwać na początek 32 języki.

Premiera aplikacji miał miejsce w połowie tego roku. Pozwala ona użytkownikom zamieniać tekst znajdujący się w różnego rodzaju dokumentach na postać audio. To głos, który może być automatycznie tłumaczony na różne języki, w tym portugalski, hiszpański, francuski, hindi, niemiecki, japoński, arabski, koreański, włoski, tamilski i szwedzki.

Aplikacja Reader jest pierwszym produktem ElevenLabs skierowanym do konsumentów. Firma – która na początku tego roku stało się jednorożcem, po tym gdy zebrała od inwestorów fundusze w wysokości 80 mln USD – oferuje interfejsy API, które użytkownicy mogą wykorzystać na różne sposoby, np. do obsługi dubbingu lub konwertowania tekstu na mowę.

Zobacz również:

Startup poinformował, że dodał do swojej biblioteki API setki nowych głosów wypowiadanych w różnych językach. Są to głosy znanych publicznie osób, wśród których znajdują się głosy znanych aktorów, takich jak Judy Garland, James Dean, Burt Reynolds czyLaurence Olivier dla aplikacji. Wykorzystując technologię AI, aktorzy czytają książki, artykułów, pliki PDF i innych materiały tekstowe.

ElevenLabs poinformowało, że aplikacja Reader korzysta z opracowanego przez nią modelu językowego Turbo v2.5, który powstał zaledwie miesiąc temu i znakomicie zmniejsza opóźnienia podczas konwertowania tekstu na mowę i poprawia jej jakość.

Najgroźniejszym rywalem aplikacji Reader jest Speechify. To aplikacja, która oferuje dodatkowe funkcje, takie jak skanowanie dokumentów w poszukiwaniu tekstu, integracje z Gmailem i Canvas, a także pozwala użytkownikom klonować własny głos, aby czytać tekst. Inne narzędzie tego typu, opracowane przez Mozillę, nosi nazwę Pocket. ElevenLabs poinformowało, że w najbliższym czasie doda do swojej aplikacji więcej funkcji, takich jak obsługa offline i możliwość udostępniania fragmentów zasobów audio.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJude Bellingham wkurzył się na kolegów z drużyny. Wygarnął im w przerwie
Następny artykułHołownia: Fundusz Kościelny powinien zostać zlikwidowany