Na Białoruś przybyło w niedzielę 12 śmigłowców wojskowych z Rosji – poinformował w poniedziałek opozycyjny polityk białoruski Paweł Łatuszka. Ocenił, że należy się spodziewać przybycia w najbliższym czasie również samolotów wojskowych.
“Jak wiadomo, ministerstwo obrony Białorusi poinformowało o prowadzeniu wspólnych ćwiczeń lotniczych sił zbrojnych Białorusi i Rosji. Dosłownie wczoraj, 8 stycznia, przybyło na Białoruś 12 śmigłowców wojskowych. Jest jasne, że w najbliższym czasie przybędą też samoloty” – powiedział Łatuszka w wywiadzie dla ukraińskiej telewizji Espreso.
Przypomniał, że od 16 stycznia do 1 lutego mają się odbyć białorusko-rosyjskie ćwiczenia wojskowe.
“Gdy myśliwce i śmigłowce rosyjskie i białoruskie startować będą z lotnisk na Białorusi, które (Alaksandr) Łukaszenka udostępnia na polecenie (Władimira) Putina, to na Ukrainie za każdym razem ogłaszany będzie alarm przeciwlotniczy. To po prostu znęcanie się nad ludnością ukraińską” – stwierdził Łatuszka.
Jak informowały w ostatnich dniach niezależne media, na Białoruś przybywają żołnierze z Rosji i sprzęt wojskowy. Wcześniej zapowiedziano również wspomniane przez Łatuszkę ćwiczenia lotnicze. Informacje te napływają w czasie, gdy władze ukraińskie i eksperci zachodni nadal uznają za realny scenariusz ataku na Ukrainę z terytorium Białorusi. Ocenia się przy tym, że atak taki nie nastąpi raczej w najbliższych miesiącach.
Białoruś wspiera Rosję w wojnie, udostępniając jej swoje terytorium; według mediów niezależnych przekazuje też Rosji uzbrojenie, amunicję i sprzęt wojskowy. (PAP)
awl/ ap/
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS