A A+ A++

Prezydent USA Joe Biden w piątek odwiedzi Warszawę, po czym w sobotę spotka się z prezydentem RP Andrzejem Dudą – podał w niedzielę w nocy Biały Dom. Tematem rozmów będzie m.in. kryzys humanitarny wywołany przez rosyjską agresję na Ukrainie. Jak przekonuje red. Dominika Wielowieyska z „Gazety Wyborczej”, trwać mają zabiegi o to, aby przywódca Stanów Zjednoczonych spotkał się w jakiejś formule z przedstawicielami opozycji.

CZYTAJ WIĘCEJ:

– Jaki wymiar ma wizyta Bidena w Polsce? Szrot: „Przede wszystkim militarno-polityczny”. Będzie wzmocnienie wschodniej flanki NATO?

– To już pewne! Biały Dom: Prezydent Joe Biden w piątek przyleci do Warszawy. W sobotę spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą

Biden wygłosi przemówienie do Polaków?

Publicystka informuje, że podczas wizyty Bidena w Polsce dojść może do „wielkiego wydarzenia publicznego z przemówieniem prezydenta USA Joego Bidena do Polaków”. Miałoby być one wzorowane na przemówieniu, które wygłosić na Placu Krasińskich przez Donalda Trumpa.

Trwa też lobbing, by spotkał się z przedstawicielami opozycji

— pisze Wielowieyska, dodając, że w grze było m.in. rozmowa Bidena z prezydentem Rafałem Trzaskowskim „jako gospodarzem miasta, które przyjęło olbrzymią liczbę uchodźców”.

Nie wiadomo również, czy dojdzie do spotkania prezydenta USApremierem Mateuszem Morawieckim.

Może dojść do spotkania z szefem rządu Mateuszem Morawieckim, ale w kancelarii premiera nie ma jeszcze potwierdzenia tej informacji

— czytamy.

Wielowieyska podkreśla również, że „najwięcej informacji i wpływ na to, jak ma wyglądać harmonogram wizyty, ma nowy ambasador USA w Warszawie Mark Brzezinski”.

kk/Wyborcza.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł'SOS dla sów'
Następny artykułWojna w Ukrainie. Kto kieruje rosyjską armią?