Odcinek ulicy Piłsudskiego w Końskich we fragmencie do skrzyżowania z ul. Warszawską być może będzie oddany do końca roku. Całej inwestycji związanej z przebudową dróg w centrum miasta powiatowego przesunięto termin do 30 kwietnia przyszłego roku. Tymczasem przedsiębiorcy prowadzący swoje biznesy w tym rejonie zaczynają się coraz mocniej niecierpliwić.
REKLAMA
Pierwotnie ruch na wspomnianym fragmencie Piłsudskiego miał być wznowiony z dniem 15 października, a cała przebudowa ulic miała potrwać do końca listopada bieżącego roku. Opóźnienia są widoczne gołym okiem i wydają się one być naprawdę duże. Jedną z ich przyczyn jest epidemia covid-19, która przekłada się na złożone problemy wykonawcy zadania –„Nastąpiło przeniesienie skutków pandemii z zeszłego roku na ten rok. Chociaż wtedy mieliśmy lockdown i poważne obawy co do skutków gospodarczych, to w dziedzinie budownictwa, czy budownictwa drogowego myśmy w żaden sposób tego nie odczuli. W tym roku w zasadzie niemal każdy wykonawca zgłasza problemy z pracownikami, problemy z dostępem do materiałów, problemy ze wzrostem cen. Nie ominęło to też niestety przebudowy centrum, przebudowy ulicy Piłsudskiego. Tam od wczesnego lata mieliśmy sygnalizowany wzrost kłopotów związanych z dostępem do głównego materiału, czyli do granitu. To ze względu na wykluczenia pracowników spowodowane bądź zachorowaniem na covid, bądź kwarantanną. Więc opóźnienia w dostawie materiałów, które są kluczowe, a potem same wykluczenia pracowników pracujących na budowie spowodowały opóźnienia” – tłumaczy Krzysztof Obratański, burmistrz Końskich.
Kolejny problem pojawił się pod ziemią. Okazało się, że nowy kanał sanitarny został zaprojektowany tak, że kolidował z nowym kanałem deszczowym. Gmina zleciła więc zmiany w projekcie, a to następnie przełożyło się na zmiany w technologii prac, bo wykopy trzeba było robić głębsze i ostatecznie to także wpłynęło na wydłużenie się terminów.
REKLAMA
Przedsiębiorcy bardzo się niecierpliwią. Da się to odczuć wsłuchując się w głos ulicy:
–„Dla nas to jest bardzo duże utrudnienie w tym roku ze względu na brak dojazdu, brak poruszania się i brak klientów. A jeśli chodzi o to jak to wygląda to mamy miasto betonu… niestety. […] Gdyby nie to, że mąż pracuje gdzie indziej to mogliśmy zamknąć w tej chwili działalność” – mówi nam Renata Bobińska-Basiak prowadząca kwiaciarnię Flower & Art przy ulicy Piłsudskiego.
Koneccy internauci do tematu opóźnień podchodzą w mocno ironiczny sposób. Na jednym z forów pojawił się specjalny wątek poświęcony inwestycji:
–„Posiłek mają dwa razy dziennie, monopolowy blisko, to gdzie się będą spieszyć” – napisała pani Katarzyna.
– „Mają zmienić nazwę na ulicę Remontową” – dodawał pan Tomasz.
–„W październiku tak, ale nie mówili którego roku” – żartował pan Dawid.
Są jednak i głosy radości ze zmian, które niebawem będą w centrum Końskich w pełni widoczne:
–„Remont na pewno przyda się dla miasta. Świetnie to będzie wszystko wyglądać po remoncie, będą parkingi, więc klient będzie mógł podjechać, załatwić to co chce, zrobić zakupy. Będzie wygodniej i na pewno będzie ładniej. Lekkie utrudnienia dla klientów na pewno są, trzeba przejść przez błoto, nie da się podjechać samochodem. Wpływa to na ruch, jest trochę mniejszy, ale jakoś dajemy radę” – mówi Paweł Sobczak z serwisu elektroniki MediaStore Końskie.
Kiedy więc na ulicy Piłsudskiego w odcinku od skrzyżowania z Kazanowską do skrzyżowania z Warszawską pojawi się warstwa asfaltu?
–„Wstępnie podane wcześniej terminy przez wykonawcę, że to będzie w październiku już wiemy, że są nierealne. Natomiast bardzo byśmy chcieli, by to było jeszcze w tym roku, jeżeli temperatury na to pozwolą” – tłumaczy burmistrz Obratański.
A kiedy ma zakończyć się cała inwestycja związana z przebudową ulic w centrum Końskich? Gmina musiała wystąpić z prośbą o przedłużenie terminu do władz województwa, ponieważ roboty wykonywane są z dużym udziałem dotacji zewnętrznych. O tym ponownie burmistrz Obratański –„Wystąpiliśmy do Urzędu Wojewódzkiego o przedłużenie terminu realizacji tej inwestycji. Ona pierwotnie miała być zakończona do końca listopada. Od dłuższego czasu prowadziliśmy korespondencję z UW mając świadomość, że to się nie uda. Dzisiejsze ustawodawstwo ma na względzie ochronę wykonawców w dobie covidu i jest w stosunku do nich dosyć liberalne i uznaje argumenty, które mają obiektywny charakter. Tak było i tutaj. Uzyskaliśmy zgodę Urzędu Wojewódzkiego na przedłużenie terminu realizacji zadania i już tak docelowo zdecydowaliśmy się na przyjęcie terminu 30 kwietnia przyszłego roku. On jest odległy terminowo, ale po drodze jest zima i nikt nie wie, jakie będą warunki. Stąd kluczowe wydaje się by jak najszybciej udrożnić przynajmniej tę część ulicy Piłsudskiego, która była zapowiadana już wcześniej”
Rewitalizacji centrum Końskich zarówno w płaszczyźnie drogowej, jak i późniejszej przebudowie rynku będziemy się bacznie przyglądać.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS