Opole nie musi zrywać umowy na organizację gali MMA z sobowtórami prezydentów Ukrainy i Rosji. Bo takiej umowy nie było

Walkę sobowtórów w sobotę zapowiedział aktor Antoni Królikowski. Miała się odbyć 30 kwietnia w opolskiej hali sportowej Stegu Arena. Organizowała ją „federacja freakfightowa” Royal Division, której przewodzi aktor. Założenie jest takie, żeby do walki stawali nie zawodnicy MMA, tylko influencerzy, internetowi celebryci czy – jak w tym wypadku – sobowtóry osób publicznych. Jak zapowiedział Królikowski, dochód miał być przekazany na rzecz ofiar wojny w Ukrainie.

Błyskawicznie pomysł aktora spotkał się z ogromną krytyką. Ostrych słów nie szczędzili mu polscy sportowcy, politycy, aktorzy i celebryci.

Reakcja

0%0Pozytywnie0%0Neutralnie 0%0Negatywnie

Twoje emocje

0%0Lubię to!

0%0Super0%0Ekscytujący 0%0Ciekawy0%0Smieszny0%0Smutny0%0Wściekły0%0Przerażony0%0Szokujący0%0Wzruszający0%0Rozczarowany0%0Zaskoczony

Co sądzisz?

0%0Prawda0%0Manipulacja0%0Fake news

0

0Ulub

Oryginalne źródło ZOBACZ