A A+ A++

W czwartek pojawiła się najnowasza opinia rzecznika TSUE w sprawie kredytów frankowych. Sektor bankowy nie ma się z czego cieszyć, Trybunał opowiedział się za kredytobiorcami. “Wydaje się, że zaczyna się materializować negatywny scenariusz” – uważa Kamil Stolarski z Santander BM.

“Opinia rzecznika TSUE w sprawie kredytów frankowych nie mogła być gorsza dla banków, wydaje się, że zaczyna się materializować negatywny scenariusz” – uważa Kamil Stolarski z Santander BM. Dla PKO BP może to oznaczać niższą dywidendę, a Bank BNP Paribas Polska może opóźnić powrót do jej wypłaty.

“Werdykt TSUE nie powoduje, że banki natychmiast będą musiały tworzyć rezerwy. W krótkim terminie banki powinny rozpoznać odpisy na kredyty CHF w oparciu o swoje indywidualne modele oparte na licznych założeniach weryfikowanych okresowo. Potencjalnie jednak werdykt TSUE może zmusić banki do odpisów na koniec 2023 roku” – napisał Kamil Stolarski w komentarzu Santander BM.

W opinii analityka Santander BM, potencjalny negatywny werdykt TSUE spowoduje prawdopodobnie konieczność zwiększenia kapitału przez Bank Millennium, gdyż wskaźniki płynności mogą spaść poniżej minimalnego poziomu w ciągu najbliższych 6-8 miesięcy.

Reklama

Stolarski uważa, że mBank powinien uniknąć konieczności powiększania kapitału, natomiast PKO BP może zobaczyć negatywny wpływ werdyktu na dywidendę. PKO BP może też mieć mniejsze możliwości finansowania przejęć. Bank BNP Paribas Polska będzie musiał przemyśleć moment, w którym powróci do wypłacania dywidendy.

Z wydanej w czwartek opinii przez rzecznika generalnego Trybunału Sprawiedliwości UE wynika, że prawo UE stoi na przeszkodzie, aby dodatkowych roszczeń po unieważnieniu umowy mogły domagać się banki. Rzecznik podał, że konsument po unieważnieniu umowy kredytowej oprócz zwrotu pieniędzy może domagać się od banku dodatkowych świadczeń.

Rzecznik TSUE uznał, że do sądu krajowego należy ustalenie, czy konsumenci mają prawo dochodzić dodatkowych roszczeń od banku po unieważnieniu umowy.

“Jest to tylko opinia rzecznika. Teraz TSUE wyda werdykt w tej sprawie. Prawdopodobieństwo, że werdykt będzie zgodny z opinią wynosi 74 proc. zgodnie z wynikami badań uniwersyteckich” – napisał Kamil Stolarski.

Sąd Rejonowy w Warszawie zwrócił się do TSUE z pytaniem prejudycjalnym (C-520/21) i zapytał, czy w przypadku nieważności umowy kredytu banki i konsumenci mogą domagać się także innych świadczeń.

“Negatywny wyrok TSUE może dodać kilka mld zł rezerw dla banków”

W ocenie Macieja Marcinowskiego z Trigon DM, o ile brak możliwości
dochodzenia przez bank wynagrodzenia za korzystanie z kapitału nie jest
zaskoczeniem, o tyle otwarcie takiej możliwości dla konsumenta jest
pewną nowością. Zaznacza on, że nie wiadomo czy ma to dotyczyć
wszystkich spłaconych rat, czy tylko nadwyżki ponad otrzymaną kwotę
kredytu.

“Ocena prawna tego typu roszczeń będzie należała do krajowych sądów,
ale może potencjalnie zwiększyć skalę rezerw w sektorze i uaktywnić
klientów, którzy już w całości spłacili kredyty. Uważamy, że maksymalny
poziom rezerw w przypadku unieważnienia wszystkich umów w sektorze
rośnie ze 100 mld PLN do ok. 110-115 mld PLN. W naszym scenariuszu
uwzględnialiśmy do tej pory 60 mld PLN rezerw dla sektora i widzimy
ryzyko zwiększenia tej kwoty do 65-70 mld PLN” – napisał Marcinowski w
komentarzu do czwartkowej opinii rzecznika TSUE.

Jego zdaniem, jeżeli banki będą mogły rozłożyć koszty na najbliższy
rok-półtora to nie widać zagrożenia dla stabilności sektora.

“Dlatego, wykorzystalibyśmy dzisiejsze spadki do zwiększenia
zaangażowania w sektorze, zwłaszcza w największych bankach PKO BP i
Santander BP” – napisał.

“Co więcej, uważamy, że w związku z potencjalnymi dodatkowymi
rezerwami wynikającymi z podwójnych roszczeń konsumentów, KNF może
pociągnąć narrację na temat ustawy frankowej, o której pisał ostatnio
Puls Biznesu. Uważamy, że są małe szanse na jej wprowadzenie przed
wyborami, ale sam fakt, że zacznie się o niej głośno mówić może
spowodować wyraźne odbicie banków” – dodał analityk Trigon DM.

W opinii przesłanej jeszcze przed ogłoszeniem decyzji TSUE Maciej
Marcinowski napisał, że scenariusz braku wynagrodzenia za kapitał jest w
jego modelach szacowania rezerw CHF od początku scenariuszem bazowym w
większości banków.

“Negatywnie mogą zaskoczyć pośrednie skutki, czyli reakcja klientów
oraz kancelarii prawnych i ewentualna kolejna duża fala nowych pozwów.
Tego dowiemy się dopiero za kilka kwartałów, a najlepszym miejscem do
śledzenia rozwoju wydarzeń są miesięcznie komunikaty Votum na temat
liczby pozyskanych nowych klientów. Sektor zawiązał już ok. 45 mld zł
rezerw na CHF” – napisał analityk Trigon DM.

UOKiK cieszy się z opinii TSUE

Prezes UOKiK ocenił, że jest to ważny dzień dla kredytobiorców. “Opinia Rzecznika Generalnego TSUE jest zbieżna z naszym wieloletnim stanowiskiem. Od dawna podnosiliśmy, że banki nie mają podstaw żądać wynagrodzenia za korzystanie z kapitału w przypadku upadku umowy z ich winy, czyli w związku ze stosowaniem postanowień niedozwolonych” – wskazał Chróstny.

Zaznaczył, że możliwość dochodzenia takich roszczeń oznaczałoby dopuszczanie osiągnięcia korzyści finansowych przez przedsiębiorcę, który stosował wobec konsumentów klauzule abuzywne. “Ponadto zgoda na tego rodzaju roszczenia byłaby równoznaczna w skutkach z przywróceniem niesprawiedliwych warunków wynikających z wykonywania umowy zawierającej postanowienie niedozwolone” – dodał prezes.

W komunikacie Urząd przypomniał, że opinie ws. roszczeń banku o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału, prezes UOKiK wyraził już w grudniu 2019 r. po wyroku TSUE w sprawie C-260/18 (Dziubak vs Raiffeisen Bank International AG).

ZBP: Wyrok TSUE może być inny, niż proponuje rzecznik

Wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej
(TSUE) dotyczący kredytów CHF może zapaść najwcześniej w czerwcu-lipcu
2023 roku – ocenia dyrektor Przedstawicielstwa ZBP w Brukseli Piotr
Gałązka.

“Opinia Rzecznika nie przesądza rozstrzygnięcia ani nie jest wiążąca dla
TSUE. Wyrok TSUE może więc być inny niż proponuje Rzecznik. Tak było
chociażby w sprawie tzw. +małego TSUE+ (C-383/18), czyli w sprawie,
która dotyczyła rozliczenia kosztów kredytu konsumenckiego w razie jego
przedterminowej spłaty, gdy TSUE nie podzielił opinii Rzecznika
Generalnego” – przekazał PAP w czwartkowym komentarzu Związek Banków
Polskich (ZBP).

ZBP podkreślił, że “opinia rzecznika generalnego TSUE nie ma
charakteru wiążącego ani dla sędziów Trybunału, ani dla sądów
krajowych”. “Treść opinii rzecznika generalnego nie może być utożsamiana
ze zdaniem TSUE. Opinia stanowi wyłącznie wsparcie dla sędziów
Trybunału i punkt wyjścia do wewnętrznej dyskusji na temat ostatecznego
kształtu wyroku” – wskazano.

W ocenie ZBP nazywanie opinii rzecznika generalnego “zapowiedzią” lub
“wstępem” do właściwego orzeczenia “jest mylące i może wprowadzać w
błąd, ponieważ opinia nie determinuje wyroku TSUE”.

Jak zauważa ZBP, rzecznik generalny wskazał, że Dyrektywa 93/13 nie
reguluje tego, jak powinny rozliczyć się strony umowy o kredyt
indeksowany, jeśli zostanie ona uznana za nieważną. “Dlatego odpowiedzi
na pytanie, czy konsument może żądać od banku zwrotu kosztów korzystania
z zapłaconych rat, poszukiwać należy w prawie krajowym. Jeśli prawo
krajowe dopuszcza takie roszczenie konsumenta, to Dyrektywa nie stoi
temu na przeszkodzie” – tłumaczy ZBP.

“Co do roszczeń Banku Rzecznik wskazał, że Dyrektywa 93/13 stoi na
przeszkodzie tym roszczeniom” – zauważa ZBP. W ocenie ZBP, to stanowisko
sprzeczne z wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w
sprawie C-395/21 i w sprawach połączonych C-349/18, C-350/18 oraz
C-351/18, zgodnie z którymi to prawo krajowe decyduje o skutkach
nieważności umowy.

ZBP zauważa, że rzecznik nie wypowiedział się o roszczeniu banku o
waloryzację kapitału, a takie roszczenie uznał za zasadne Sąd Okręgowy w
Warszawie w wyroku z 10.02.2023 r.

“Niezależnie od opinii Rzecznika Generalnego, to Trybunał ostatecznie
zdecyduje, czy możliwe jest uznanie, że Dyrektywa takie roszczenie na
gruncie prawa krajowego wyklucza” – podkreślił ZBP.

Rzecznik Finansowy: Roszczenia banków wsprzeczne z prawem

Jak podało w czwartek biuro Rzecznika Finansowego, po unieważnieniu
przez sąd umowy kredytu żądanie przez bank wynagrodzenia za korzystanie z
kapitału, jak również odsetek za opóźnienie, w ocenie RF jest nie tylko
sprzeczne z celami unijnej dyrektywy 93/13/EWG i udzielonej
konsumentowi na jej podstawie ochronie, ale również nie znajduje oparcia
w przepisach prawa krajowego.

“Skutkiem ewentualnego uwzględnienia takiego żądania banku przez sąd
byłoby wytworzenie sytuacji prawnej i ekonomicznej, w której
przedsiębiorca stosujący niedozwolone postanowienia umowne nie tylko nie
odniósłby negatywnych skutków związanych z ich stosowaniem, ale
uzyskałby nawet większą korzyść niż z wykonania umowy zawierającej
postanowienia niedozwolone” – ocenił Rzecznik Finansowy Bohdan Pretkiel.

Dodał, że w zakresie roszczeń klienta wobec banku, przywołane
przepisy art. 6 ust. 1 i 7 ust. 1 interpretowane w świetle art. 8
dyrektywy 93/13 nie stoją na przeszkodzie przepisom krajowym bądź takiej
ich wykładni, zgodnie z którą konsumentowi przysługuje roszczenie o
wynagrodzenie za korzystanie z kapitału wobec banku, który z takiego
kapitału korzystał. “Jednocześnie ocena, czy takie roszczenie w świetle
prawa krajowego konsumentowi przysługuje oraz jakie są granice
możliwości dochodzenia takich roszczeń przez konsumenta, powinna być
dokonana przez sąd odsyłający na podstawie prawa krajowego” – zaznaczył.

Biuro Rzecznika Finansowego przypomniało, że takie stanowisko
prezentował on w licznych postępowaniach przed sądami powszechnymi,
wspierając klientów poprzez przedstawienie istotnych poglądów dla
sprawy. Dodano, że RF był aktywnym uczestnikiem postępowania przed TSUE,
przedstawiając swoje stanowisko na etapie pisemnym oraz na rozprawie w
dniu 12 października 2022 r.

Według RF przedstawiona w czwartek opinia Rzecznika Generalnego jest o
tyle istotna, że stanowi analizę okoliczności faktycznych sprawy
wniesionej pod ocenę Trybunału Sprawiedliwości UE i uwzględnia
wcześniejsze orzecznictwo TSUE. “Opinie Rzeczników Generalnych nie są
wiążące dla Trybunału, jednak zawarte w nich wnioski bywają często
uwzględniane w wydawanych orzeczeniach” – zaznaczono w komentarzu.

pr/ ana/ lgs/ mk/

Źródło:PAP Biznes
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAtomic Heart: Kompozytor muzyki przekaże pieniądze z gry na Ukrainę
Następny artykułSrebro dla Mysłowic w Europa CUP!