OPINIA: Jaka przyszłość czeka kętrzyński szpital?

Czy kętrzyński szpital będzie dalej istniał po pandemii koronawirusa? Wojewoda warmińsko-mazurski wydał decyzje w sprawie przekształcenia Szpitala Powiatowego w Kętrzynie w szpital jednoimienny, który będzie miał na celu przyjmowanie pacjentów z zakażeniem koronawirusa. Przekształcenie Szpitala Powiatowego w szpital jednoimienny sprawi, że na wiele miesięcy Kętrzyn zostanie pozbawiony specjalistów. Czy taka decyzja sprawi, że nadchodzi koniec dla szpitala? Co się stanie z lekarzami na okres przekształcenia szpitala? Czy będą pracować w okolicznych jednostkach i czy po tym wszystkim będą chcieli wrócić do Kętrzyna?

Kochanowski wraz z dyrektorem Glinką tworzą płaszcz dobrego zarządzania szpitala i udzielanie usług medycznych na najwyższym poziomie. Pojawiają się dziwne artykuły prasowe wychwalające prace lekarzy w szpitalu, gdzie z drugiej strony w ostatnim czasie Internet obiegł filmik mieszkańca Kętrzyna, który nie mógł się doczekać przyjęcia do szpitala, ponieważ byli w tym czasie pacjenci. Mieszkaniec, co trzeba przyznać w wulgarny sposób – choć nie dziwię się jego zachowaniu, mając złamaną rękę – przeszedł się po szpitalnych korytarzach i szukał tych wszystkich przyjmowanych pacjentów. Więc nasuwa się pytanie, gdzie leży prawda i jak funkcjonuje szpital. Dodatkowo wśród mieszkańców powiatu kętrzyńskiego istnieje głębokie przekonanie, że szpital w Kętrzynie jest „umieralnią”.

Już wcześniej mieliśmy sygnały, że w kętrzyńskim szpitalu dzieje się źle. Zamykano oddziały, czy też szpital był zamknięty na zmianach nocnych i świątecznych ze względu na brak personelu medycznego. Zdjęcie z taką kartką obiegło swego czasu kętrzyński Internet, a w komentarzach jasno mówiono o kompromitacji osób zarządzających szpitalem. Negatywne nastroje podsycone zostały po uchwaleniu ogromnej podwyżki dla obecnego dyrektora Glinki. Jak zatem funkcjonuje kętrzyński szpital? Zdania są podzielone, ale większość z nich jest negatywna.

W rozmowie z ratownikiem medycznym, który ze względu na prace chce koniecznie zachować anonimowość, przekazał nam informacje, że szpital przekształcono na covidowy ze względu na pieniądze. Według naszego anonimowego rozmówcy jasno wynikało, że nie chodzi tutaj o dobro szpitala czy mieszkańców, ale o polityczne rozgrywki i pieniądze. W tym miejscu zadajemy publiczne pytanie dla Michała Kochanowskiego, co będzie później z kętrzyńskim szpitalem powiatowym? Czy ma jakiś plan na dalszy rozwój?