A A+ A++

Tegoroczne odwołanie dużych festiwali muzycznych, jak i innych wydarzeń kulturalnych, było zarówno dla miłośników kultury, jak i dla organizatorów, ogromnym ciosem. Wiosną, gdy wszystko było odwoływane, wydawało się, że to pierwsze i ostatnie lato bez festiwali.

Koronawirus jednak nie odpuszcza i rok 2021 stoi pod jeszcze większym znakiem zapytania. Nikt nie ma pewności, kiedy pandemia przyhamuje na tyle, żeby powrót do normalności był możliwy. Są sygnały, że do maja epidemia może zgasnąć. Naukowcy sprawdzają, jaka jest transmisja wirusa na koncertach w zamkniętych pomieszczeniach, rozważane jest wpuszczanie osób zaszczepionych. Michael Eavis, organizator Glastonbury, rozważał kilkakrotne testowanie uczestników i uczestniczek festiwalu.  

Open’er 2021. Trzy scenariusze

Jak zapewnia Mikołaj Ziółkowski z Alter Art, organizator Orange Warsaw Festival, Kraków Live Festival i Open’er Festival, ten ostatni, goszczący od lat w Gdyni, ma się odbyć zgodnie z planem. Aktualnie trwają prace nad jego przyszłoroczną edycją, na którą część artystów jest już potwierdzonych.  

– Są trzy możliwe scenariusze – mówi Mikołaj Ziółkowski. – Pierwszy: udaje nam się wrócić do normalności i festiwale odbywają się w sposób zbliżony do formuły z lat poprzednich z zachowaniem zwiększonego rygoru sanitarnego. Drugi: jest faza przejściowa, obowiązują specjalne procedury umożliwiające odbywanie się festiwali. Mówimy tutaj o poziomie zaszczepienia i dostępności do szybkich testów. Trzeci scenariusz, na ten moment najmniej prawdopodobny: festiwale europejskie nie odbywają się w klasycznej formule. Na każdy z tych scenariuszy mamy plan, Open’er się odbędzie.  

Jak mówi Ziółkowski, przygotowania do festiwalowego lata 2021 odbywają się na poziomie paneuropejskim i praktycznie wszystkie festiwale współpracują ze sobą, aby wypracować wspólny system praktyk. 

Branża gotowa na restart

Największym problemem może być nie tyle bezpieczeństwo czy rygor sanitarny, a to, czy artyści i artystki będą mogli tak jak do tej pory swobodnie przemieszczać się po Europie i świecie.  

– Jeśli będą odwoływane trasy i artyści nie przyjadą na festiwal do Niemiec, Wielkiej Brytanii czy Hiszpanii, to podobna sytuacja czeka festiwale w Polsce. Ale na ten moment 90 proc. artystów potwierdza swoje trasy, a branża przygotowuje się do pełnego restartu w 2021 roku – zapewnia Ziółkowski.  

Na ten moment na Open’erze w 2021 roku mają wystąpić: Kendrick Lamar, The Killers, Anderson .Paak & Free Nationals, Rufus du Sol, Schafter, Playboi Carti, The Chemical Brothers, Twenty One Pilots, FKA twigs, Seasick Steve, Thom Yorke Tomorrow’s Modern Boxes, Yungblud, Martin Garrix, Michael Kiwanuka, A$AP Rocky, Artur Rojek, BadBadNotGood, Destroyer, Porridge Radio oraz Flohio.

Gdynia przeznaczy ponad milion

Festiwal ma się odbyć w dniach 30 czerwca -3 lipca tradycyjnie na terenach lotniska w Gdyni-Kosakowie. Miasto na przyszłoroczną edycję przeznaczyło 1 782 856 zł. Jest to kwota o 2,5 miliona niższa od tej z roku 2019.  

Zakupione wcześniej karnety zachowują ważność. W sprzedaży są Regular Tickets w cenie 649 zł (karnet 4-dniowy), 459 zł (karnet weekendowy) oraz 315 zł (bilet jednodniowy). 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGiro d'Italia. Kolarze na jednym z etapów pojadą przez Słowenię
Następny artykułDeadpool 3 znalazł scenarzystki i zachowa kategorię R