A A+ A++

Notowania ropy naftowej na początku bieżącego tygodnia systematycznie zwyżkują. Cena ropy gatunku WTI oscyluje powyżej poziomu 77 USD za baryłkę, a notowania ropy naftowej Brent poruszają się w rejonie 82-83 USD za baryłkę. Chociaż siła amerykańskiego dolara negatywnie przekłada się na notowania surowców, w tym ropy naftowej, to wczorajsze komunikaty ze strony kartelu OPEC oraz spadek zapasów paliw w USA skutecznie wspierały kupujących.

OPEC w swoim comiesięcznym raporcie podał, że oczekuje wzrostu globalnego popytu na ropę naftową w 2024 roku o 2,25 mln baryłek dziennie, natomiast w 2025 roku o 1,85 mln baryłek dziennie. Co prawda obie prognozy oznaczają brak zmian w stosunku do wcześniejszego raportu, ale istotne jest to, że pozostają one na wyższych poziomach niż liczby prezentowane przez pozostałe kluczowe organizacje z rynku energii (np. Międzynarodową Agencję Energetyczną) oraz wiele instytucji finansowych.

Ciekawe dane podał także Amerykański Instytut Paliw (American Petroleum Institute, API) w swoim cotygodniowym raporcie dotyczącym zapasów paliw. O ile API pokazał, że w poprzednim tygodniu zapasy ropy naftowej zwyżkowały o 8,52 mln baryłek, to już zapasy benzyny i destylatów znacząco zniżkowały – odpowiednio o 7,23 mln i 4,02 mln baryłek. Warto jednak podkreślić, że wynik ten jest związany prawdopodobnie z zamknięciem rafinerii Whiting w Indianie, należącej do BP i będącej największą rafinerią w centralnej części USA. Dzisiaj inwestorzy czekają na dane dotyczące zapasów, zaprezentowane przez Departament Energii USA.

ZŁOTO

Cena złota mocno w dół po danych dot. inflacji w USA.

Dane dotyczące inflacji w Stanach Zjednoczonych okazały się istotnym impulsem spychającym w dół ceny złota. Notowania kruszcu wczoraj zniżkowały o 1,3%, schodząc do okolic 2005 USD za uncję, a dzisiaj rano nadal pozostają pod presją podaży i testują psychologiczną barierę 2000 USD za uncję jako poziom wsparcia.

Wyższy od oczekiwań poziom inflacji CPI za styczeń w Stanach Zjednoczonych przyczynił się do dużej zwyżki wartości amerykańskiego dolara – co z kolei przełożyło się negatywnie na notowania złota, które są z wartością USD odwrotnie skorelowane.

Im wyższa inflacja, tym bowiem większa szansa na to, że Rezerwa Federalna nie będzie się spieszyć z obniżkami stóp procentowych. Po tym, jak inwestorzy praktycznie przestali już wierzyć w pierwszą obniżkę stóp w USA w marcu, obecnie wątpliwości pojawiają się także w kontekście terminu majowego. Im później nastąpią obniżki stóp procentowych, tym większa spadkowa presja będzie występować na wykresie cen złota. Ważnym wsparciem jest jednak wspomniane 2000 USD za uncję – jeśli ten poziom wytrzyma, to złoto może pozostawać w konsolidacji jeszcze przez kolejne tygodnie czy nawet miesiące.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTajny klub europejskiej finansjery
Następny artykułTa siekierka może mieć nawet 4 tysiące lat! Rzadkie znalezisko koło Świebodzic