A A+ A++

fot. Damian Hetman / jastrzebieonline.pl

Wszyscy pracownicy będący w rejonie zagrożenia, ściana D-2 na poziomie 900 metrów,  zostali wycofani i nikomu nic się nie stało.  Rejon pożaru został odizolowany od reszty kopalni poprzez budowę specjalnych tam.  Wyznaczono miejsca zabudowy czterech tam izolacyjnych o konstrukcji przeciwwybuchowej. W pierwszym etapie akcji wykonano trzy tamy, a następnie podjęto działania mające na celu zamknięcia zagrożonego rejonu poprzez zabudowę ostatniej tamy w wyrobisku, którym powietrze odprowadzane było do szybu wydechowego. Ostatnią tamę izolacyjną zamknięto 7 kwietnia po popołudniu, czym odizolowano zagrożony rejon od pozostałej części kopalni.

– Aktualnie trwają prace profilaktyczne związane z doszczelnianiem tam izolacyjnych na zasadach akcji ratowniczej. Prowadzona akcja nie zakłóca funkcjonowania pozostałej części zakładu górniczego.  Akcja ratownicza była prowadzona przy współudziale przedstawicieli CSRG oraz pod nadzorem OUG w Rybniku. W akcji wzięło udział 200 zastępów ratowniczych JSW oraz 4 zastępy CSRG w Bytomiu – informuje JSW.

Akcja opanowania pożaru należała do jednej z najtrudniejszych w JSW.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKoronawirus. Kolejny DPS w regionie jest w kwarantannie. To Zameczek w Lublińcu
Następny artykułCzerwińska: może być gorzej niż podczas globalnego kryzysu finansowego