“Jestem tu, by ogłosić alarm. Świat musi się obudzić” – powiedział Guterres otwierając debatę generalną podczas 76. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. “Jesteśmy na skraju przepaści i zmierzamy w złym kierunku. Nasz świat nigdy nie był tak zagrożony ani tak podzielony. Stoimy w obliczu największej kaskady kryzysów w naszym życiu” – powiedział Portugalczyk.
Ocenił, że pandemia Covid-19 powiększyła globalne nierówności, a zmiany klimatu “biją w naszą planetę” i nie oszczędziły też Nowego Jorku. Wśród innych kryzysów wymienił konflikty w Afganistanie, Etiopii i Jemenie, polaryzację społeczeństw wywołaną przez “falę braku zaufania i dezinformacji” oraz ataki przeciwko prawom człowieka i nauce.
Guterres ostrzegł też przed skutkami rywalizacji wielkich mocarstw, nawiązując do napięć w stosunkach między USA i Chinami. Jak stwierdził, w wyniku tego na świecie mogą powstać “dwa różne systemy zasad” i systemów geopolitycznych. Ocenił, że jest to “przepis na kłopoty”, który doprowadzi do sytuacji “daleko mniej przewidywalnej niż zimna wojna”.
Reklama
Sekretarz generalny ONZ nakreślił w swoim raporcie sześć głównych linii podziałów, które jego zdaniem zagrażają światu. Wymienił tu pokój, klimat, nierówności ekonomiczne, nierówności płciowe, wykluczenie cyfrowe oraz nierówności pokoleniowe.
Mówiąc o klimacie Guterres podkreślił, że jeśli świat nie podejmie zdecydowanych działań, by ograniczyć emisję gazów cieplarnianych, klimat ociepli się o “katastrofalne” 2,7 stopnia, co doprowadzi do “piekielnego krajobrazu”.
Odnosząc się do nierówności dochodowych, sekretarz generalny ONZ zaproponował m.in. powszechny dostęp do opieki zdrowotnej.
“Musimy działać teraz, by zasypać te wielkie podziały i ocalić ludzkość i planetę. Przy prawdziwym zaangażowaniu możemy spełnić obietnicę lepszego i bardziej pokojowego świata” – powiedział Guterres.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS