Trener Skrzyszowski, razem ze swoją córką Pią – płotkarką i sprinterką oraz specjalistką od 400 m Anną Kiełbasińską przebywają od nieco ponad tygodnia na zgrupowaniu w RPA. Tam przygotowują się do nowego sezonu. To właśnie z tego państwa, jako jednego z pierwszych, świat dowiedział się o istnieniu nowego wariantu SARS-CoV-2 o nazwie Omikron.
Nie widzimy na miejscu żadnej histerii związanej z tym nowym wariantem wirusa. Tutaj jest dokładnie tak samo, jak było nieco ponad tydzień temu, gdy tu przyjechaliśmy, a jeszcze tych nowych informacji nie było. Wszystko przebiega spokojnie, nikt nie jest mocno podekscytowany. Oni tutaj bardziej dbają o zabezpieczenie przed koronawirusem niż u nas w Polsce, gdzie wielu ludzi to lekceważy. Nawet na ulicach część ludzi chodzi w maseczkach. Do sklepu bez maseczki się nie wejdzie, a przed wejściem stoi osoba, która każdemu dezynfekuje ręce. Miejscowi eksperci podkreślają, że jest to po prostu nowa mutacja wirusa. Z tego, co udaje mi się przeczytać w miejscowych mediach, być może jest to wariant bardziej zakaźny, ale coraz więcej jest głosów, że jest on jednocześnie łagodniejszy od poprzednich – wskazał w rozmowie z PAP trener Skrzyszowski.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS