A A+ A++

Na zalegające miesiącami w przestrzeni publicznej materiały wyborcze są odpowiednie przepisy. Sprawdzamy, kiedy można je usunąć, a kiedy mogą wisieć do upadłego.

Ten artykuł powstał na podstawie informacji od Czytelniczki/ka. Coś Cię niepokoi? Napisz! Nasz adres: [email protected].

Choć od wyborów parlamentarnych minęły już ponad trzy miesiące, to wciąż zdarza się nam natrafić na materiały wyborcze kandydatów. Pan Andrzej zwrócił uwagę na dwa billboardy, które wiszą w Olsztynie. Widnieją na nich obecni posłowie Prawa i Sprawiedliwości: Janusz Cieszyński (przy ul. Dworcowej) i Artur Chojecki (przy al. Sikorskiego).

– Sądzę, że trzy miesiące to jest mnóstwo czasu, aby usunąć pozostałości powyborcze, tym bardziej że nie są to małe plakaty – podkreśla nasz czytelnik i parafrazuje fragment art. 110 kodeksu wyborczego.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGliwice liderem nasadzeń drzew w regionie. Ale nadal dużo wycinamy. Dane Metropolii za 2022 rok
Następny artykułKupiłam tanie last minute – moja opinia