Na zalegające miesiącami w przestrzeni publicznej materiały wyborcze są odpowiednie przepisy. Sprawdzamy, kiedy można je usunąć, a kiedy mogą wisieć do upadłego.
Ten artykuł powstał na podstawie informacji od Czytelniczki/ka. Coś Cię niepokoi? Napisz! Nasz adres: [email protected].
Choć od wyborów parlamentarnych minęły już ponad trzy miesiące, to wciąż zdarza się nam natrafić na materiały wyborcze kandydatów. Pan Andrzej zwrócił uwagę na dwa billboardy, które wiszą w Olsztynie. Widnieją na nich obecni posłowie Prawa i Sprawiedliwości: Janusz Cieszyński (przy ul. Dworcowej) i Artur Chojecki (przy al. Sikorskiego).
– Sądzę, że trzy miesiące to jest mnóstwo czasu, aby usunąć pozostałości powyborcze, tym bardziej że nie są to małe plakaty – podkreśla nasz czytelnik i parafrazuje fragment art. 110 kodeksu wyborczego.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS