A A+ A++

“Biorąc pod uwagę fakt, że nie da się dwa razy wejść do tej samej rzeki, bo zmieniają się okoliczności, ludzie… to rezultat mógłby być zupełnie inny od poprzedniego. Sądzę, że tak” – przyznała. Kto wie, może podobnie jak w australijskiej edycji “Ślubu od pierwszego wejrzenia”, która robi furorę na Playerze, kiedyś któryś z byłych uczestników jeszcze raz stanie na ślubnym kobiercu?

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułReferendum strajkowe w kopalniach Polskiej Grupy Górniczej
Następny artykułZbliżają się ferie zimowe. Policjanci będą kontrolować autobusy i kierowców