Chciałoby się, żeby żółto-biało-niebiescy złapali stabilizację i rozgościli się na bezpiecznych miejscach w drugoligowej stawce, ale fakty są, jakie są. Co prawda w ostatniej kolejce prawie został zachowany status quo jeśli chodzi o dół tabeli, ale jak wiemy “prawie” robi różnicę. Trzeba szukać punktów, chcąc pozostać w II lidze, nawet w meczu z Chojniczanką, która u siebie nie przegrywa.
Olimpia znajduje się w takiej sytuacji, że spoglądanie na innych jest kwestią równie ważną, jak próby zdobycia punktów. W minionej kolejce przegrał Hutnik Kraków i Znicz Pruszków, dzięki czemu elblążanie zachowali trzy nad nimi punkty przewagi, ale wygrała imienniczka z Grudziądza i tylko dzięki lepszemu bilansowi w bezpośrednim meczu to wciąż Olimpia Elbląg jest “nad kreską”. Prócz tych złych wiadomości jest… jeszcze gorsza. W niedzielę czeka mecz w Chojnicach, a tam żaden gość jeszcze nie wygrał.
Szyld został zmieniony, a trener Nocoń robi w Chojnicach robotę. Co tu ukrywać. Skrupulatnie dąży do realizacji marzeń o powrocie zespołu na zaplecze ekstraklasy. Obecnie trzecia ekipa eWinner 2. ligi jest do bólu niegościnna na własnym terenie. Prób domowych było dotychczas 10, Chojniczanka wygrała dziewięciokrotnie, a jedynym szczęściarzem, który urwał punkty, był Motor Lublin, remisując 11. kolejce 0:0. Jednak twierdzenie, że zapewne każda drużyna jadąca do Chojnic czuje strach, będzie grubą przesadą. Nawet nasza Olimpia, mająca w składzie zawodników ogranych i doświadczonych, musi szukać punktów.
Realizacja zadania jednak się komplikuje. Wciąż do składu wrócić nie może Klaudiusz Krasa, który odpokutowuje karę za nadmiar żółtych kartek. Na szczęście na boisku pojawi się Tomasz Lewandowski, który w meczu z Bytovią ujrzał żółtą kartkę nr 6 i nr 7, zatem po kolejnej będzie czekała go krótka dyskwalifikacja. Natomiast Tomasz Sedlewski, Kamil Wenger i Sebastian Kamiński na swoim koncie posiadają po trzy “żółtka” co oznacza, że z Chojniczanką zagrają, ale każde kolejne napomnienie wiązać się będzie z konsekwencjami i przymusową pauzą.
Olimpia zmierzy się z podopiecznymi Adama Noconia po raz trzeci w tym sezonie. Najpierw był mecz w ramach Pucharu Polski w Chojnicach, gdzie 1:0 wygrali gospodarze. Potem słynne już spotkanie w Elblągu zakończone remisem 0:0. Mecz czysto piłkarsko miał swój smak, ale zasłynął niemal w całej Polsce po wydarzeniach z ówczesnym trenerem Olimpii Łukaszem Kowalskim, który stadion opuszczał w karetce na sygnale. Ostatecznie wyjechał z Elbląga na stałe.
Mecz Chojniczanka Chojnice – Olimpia Elbląg odbędzie się w niedzielę, 21 marca, o godz. 15. Należy pamiętać, że transmisja z meczu będzie prowadzona przez nowego sponsora II ligi czyli spółkę eWinner.
– Wystarczy, że zarejestrujesz się, ściągniesz apkę i transmisję z eWinner 2. ligi możesz oglądać, skąd tylko chcesz – czytamy na ich stronie internetowej sponsora ligi.
Historia pojedynków
8 wygranych Olimpii, 5 zwycięstw Chojniczanki, 1 remis
bilans bramkowy: 27:10 dla Olimpii
1977/1978. Olimpia – Chojniczanka 1:0, Chojniczanka – Olimpia 1:0
1978/1979, Olimpia – Chojniczanka 5:1, Chojniczanka – Olimpia 1:2
1992/1993, Olimpia – Chojniczanka 3:0, Chojniczanka – Olimpia 0:3
1994/1995, Olimpia – Chojniczanka 0:1, Chojniczanka – Olimpia 0:3
1998/1999, Olimpia – Chojniczanka 4:1, Chojniczanka – Olimpia 1:0
1999/2000, Olimpia – Chojniczanka 5:1, Chojniczanka – Olimpia 2:1
2020/2021, Chojniczanka – Olimpia 1:0 (PP), Olimpia – Chojniczanka 0:0
Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym ZKS Olimpia Elbląg
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS