Choć w kontekście afery mówi się głównie o złotej osiemnastce, minister zdrowia na konferencji prasowej oświadczył, że skala procederu była znacznie szersza. – Porównując listę zaszczepionych i pracujących, blisko 200 osób było niezatrudnionych, czyli były to osoby spoza personelu. Czyli to nie jest jakaś marginalna skala, tylko prawie połowa dostępnych w tym czasie dawek w WUM – tłumaczył Adam Niedzielski, który jednocześnie poinformował o nałożeniu na Warszawski Uniwersytet Medyczny kary w wysokości 350 tys. złotych.
Afera szczepionkowa – złota “18-tka”
Zaszczepione poza kolejnością znane osobistości, zamiast stać się ambasadorami nowej akcji społecznej, stały się bohaterami afery i spotkały z publicznym linczem. – Gdy pojawiła się wiadomość o szczepieniach, zamiast zwrócić się do organizatorów tego przedsięwzięcia, atakowano aktorów. Co aktor może wiedzieć? – pytał dziennikarza Onetu rozżalony Olgierd Łukaszewicz. Zdaniem aktora szum medialny wywołał wielką szkodę. Dziennikarze podążyli tropem znanych nazwisk, tymczasem źródła sensacji należało szukać w miejscu szczepień. Jaki los spotka osoby zaszczepione poza kolejnością?
– Mam nadzieję, że nikt mi nie odmówi drugiej dawki– stwierdził Olgierd Łukaszewicz. – Mam termin 19 stycznia, stawię się na wyznaczone miejsce. Czekam jeszcze na wiadomość ze szczegółami. Po pierwszej dawce czuję się bardzo dobrze. Nie dotarły do mnie sygnały, że komukolwiek to zaszkodziło lub że u kogoś wystąpiły niepokojące objawy.
Polski aktor teatralny i filmowy ma 74 lata, był prezesem Związku Artystów Scen Polskich. Łukaszewicz został wielokrotnie odznaczany za wybitne zasługi i osiągnięcie na gruncie artystycznym i społecznym.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS