Ze względu na pokrywające się zawody Formuły E i Długodystansowych Mistrzostw Świata, Jean-Eric Vergne oraz Stoffel Vandoorne nie będą mogli wziąć udziału w 6-godzinnym wyścigu na Spa. Jedynym możliwym kandydatem na ich miejsce jest Malthe Jakobsen, junior Peugeot.
20-letni Duńczyk ogłosił współpracę z Francuską stajnią latem ubiegłego roku. W ramach niej został testowym oraz rezerwowym kierowcą Peugeot w WEC. Jean-Marc Finot, szef działu sportów motorowych we francuskim koncernie ujawnił, że nie zostały podjęte w tej sprawie jeszcze żadne decyzje.
Przyznał jedynie, że zespół nie będzie szukał zastępstwa poza marką Peugeot, a wyznaczenie kierowcy niezwiązanego z zespołem jest wykluczone. Na ten moment nie wiadomo, czy ktokolwiek zajmie miejsce nieobecnych zawodników. Najbardziej prawdopodobny scenariusz zakłada, że jedna lub obie załogi pojadą w okrojonym składzie.
#93 Peugeot Totalenergies, 6 Hours of Spa-Francorchamps 2023
Photo by: Eric Le Galliot
– Nie będziemy szukać nikogo z poza rodziny Peugeot, jesteśmy zespołem – powiedział. – Nie widzę sensu sprowadzać nowego kierowcy, tylko na jeden wyścig. Zobaczymy [czy postawimy na Jakobsena], mamy jeszcze czas na decyzję.
Finot zaznaczył, że zespół może ścigać się z czterema kierowcami, natomiast Vergne i Vandoorne nie mogą ominąć wyścigu Formuły E w Berlinie.
– Z naszego punktu widzenia decyzja jest bardzo prosta – kontynuował. My możemy ścigać się bez dwóch kierowców, DS Penske nie.
Co ciekawe Nico Muller, również jest kierowcą Formuły E. Jego kontrakt z Peugeot ma jednak pierwszeństwo nad umową z ABT Cupra. Peugeot nie jest jedynym zespołem, który mierzy się z nieobecnością zawodników. Z wyścigu Formuły E będą musieli zrezygnować dwaj kierowcy Toyoty, Sebastien Buemi i Nyck de Vries oraz Robin Frijns z BMW. Norman Nato oraz Edoardo Mortara, reprezentanci Joty i Lamborghini najprawdopodobniej opuszczą trzecią rundę WEC.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS