A A+ A++

Przed dwoma dniami Komisja Kultury, Mediów i Sportu brytyjskiej Izby Gmin usłyszała szokujące wiadomości. Kradzieże kamieni półszlachetnych, złotej biżuterii i bezcennych zabytków szklanych z British Museum rozpoczęły się już 20–25 lat temu. I pozostawały niewykryte przez dziesięciolecia, gdyż w zbiorach muzeum znajdują się miliony nieskatalogowanych lub tylko częściowo skatalogowanych obiektów.

Przed kilkoma miesiącami światem muzealników wstrząsnęła informacja, że jedna z najsłynniejszych instytucji kultury, British Museum, była przez lata okradana. Skandal wybuchł, gdy w sierpniu bieżącego roku Muzeum przyznało, że było przez lata okradane i zwolniło podejrzewanego o kradzieże jednego z zasłużonych wieloletnich kuratorów. Kilka dni później z zajmowanego stanowiska zrezygnował dyrektor muzeum i jego zastępca. Pierwsze sygnały o kradzieżach dotarły do muzeum już w 2021 roku. Śledztwo policyjne wykazało, że przez lata z muzealnych zbiorów zniknęło 2000 przedmiotów. Zwolnionemu kuratorowi policja wciąż nie przedstawiła zarzutów, a jego syn utrzymuje, że ojciec jest niewinny.

Niedawno przed Izbą Gmin zeznawał George Osborne, były brytyjski kanclerz skarbu, a od kilku lat przewodniczący Rady Nadzorczej British Museum. Poinformował on posłów, że śledztwo wykazało, iż w zbiorach muzeum znajdują się 2 miliony 400 tysięcy nieskatalogowanych lub częściowo skatalogowanych obiektów, które wymagają dokładniejszego opracowania. Złodziej, który dobrze wiedział, które obiekty nie są dobrze udokumentowane, mógł działać przez lata, powoli wynosząc zabytki z magazynu, bez obawy, że ktoś zauważy ich brak.

Osborne poinformował, że wśród wspomnianych obiektów aż 1 milion jest w ogóle nieudokumentowanych, 300 tysięcy zostało zarejestrowanych, ale rejestr ten nie został zdigitalizowany, a kolejnych 1 milion 100 tysięcy obiektów znajduje się co prawda w rejestrze cyfrowym, ale same zabytki nie zostały sfotografowane. Muzeum posiada w sumie 8 milionów przedmiotów. Z tego 2 miliony tak naprawdę nie wymagają katalogowania. Jest wśród nich 1 milion fragmentów kamiennych narzędzi z północy Afryki.

Mark Jones, który obecnie pełni obowiązki dyrektora British Museum, poinformował posłów, że 2000 skradzionych nieudokumentowanych obiektów było w rzeczywistości znanych tylko jednej osobie i osoba ta postanowiła to wykorzystać.

Dotychczas udało się odzyskać 350 z ukradzionych zabytków. Było to możliwe dzięki współpracy duńskiego eksperta i antykwariusza Ittia Gradela. To on przed dwoma laty poinformował Muzeum o swoich podejrzeniach, iż w obiegu zaczęły pojawiać się ukradzione przedmioty. W 2021 roku muzeum otrzymało e-mail od znanego antykwariusza, który poinformował, że zauważył na rynku ukradzione zabytki, kupił je i prawdopodobnie zidentyfikował osobę, która jest odpowiedzialna za kradzież, powiedział Osborne.

Eksperci szacują, że skatalogowanie wspomnianych ponad 2 milionów zabytków w zbiorach British Museum będzie kosztowało 10 milionów funtów i potrwa pięć lat. Muzeum nie zwróciło się do skarbu państwa po dodatkowe fundusze. Na razie nie wiadomo, jak prace te zostaną sfinansowane.

Okradane przez dziesięciolecia British Museum posiada miliony nieskatalogowanych zabytków

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOświęcim. Do poniedziałku nie będzie można składać dokumentów przez aplikację e-Urząd
Następny artykułW niedzielę 7. Półmaraton Lubelski. Zobaczcie zmiany w komunikacji i utrudnienia dla kierowców [LISTA ULIC]