Prokuratura Rejonowa w Lubaczowie wszczęła dwa odrębne postępowania po wczorajszym wydarzeniu przed budynkiem Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. 69-letni Henryk O. podciął szyję swojej córce, a następnie sobie. Justyna S., na stałe mieszkająca w Anglii, przyjechała do Polski załatwić formalności związane z odwołaniem darowizny ziemi. Finał był nieoczekiwany.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek przed południem na placu przed Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Lubaczowie. – Mieszkaniec Starego Dzikowa wraz z córką załatwiał sprawy w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Lubaczowie. Żądał zwrotu ziemi, którą dał wcześniej córce. Ojciec jest pełnomocnikiem tej nieruchomości – przekazała nam Marta Pętkowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Przemyślu. – Kiedy wyszli z budynku ARiMR, doszło pomiędzy nimi do kłótni.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS