Okazało się, że to on kazał córce “rozwiązać sprawę”, przywiózł na miejsce bójki i spokojnie jej się przyglądał.
Grozi mu nawet 4 i pół roku więzienia. 40-latek przyznał się do winy i chce dobrowolnie poddać się karze.
Opracowanie:
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS