Wczoraj rozpoczął się remont nawierzchni ulicy Tunkla w Kochłowicach. Prace spowodowały ogromny korek sięgający aż do kochłowickiego rynku, a w przeciwnym kierunku do CH Zgoda. Kierowcy są wściekli, a radni interweniują w rudzkim magistracie.
Remont nawierzchni ulicy Tunkla = ogromny korek
Wczoraj rano w mediach społecznościowych pojawił się komunikat rudzkiego magistratu, z którego wynika, że od 4 do 14 października remontowana będzie nawierzchnia ul. Tunkla od GKS Urania do nr 133.
– Wystąpią tymczasowe zwężenia oraz utrudnienia w ruchu. Prace będą wykonywane w ciągu dnia – możemy przeczytać w komunikacie.
Jak się okazało, prace na tym odcinku drogi spowodowały ogromne utrudnienia w ruchu. Kierowcy stali w gigantycznym korku. Sytuacja nie polepszyła się nawet po godzinach szczytu. Nasi Czytelnicy informowali nas, że nawet o godzinie 20:00 w tym miejscu tworzył się korek.
Radni apelują do zarządu miasta
Kochłowiccy radni już wczoraj informowali o trudnej sytuacji w rejonie ulicy Tunkla.
– Informacje o planowanym remoncie fragmentu nawierzchni na ul. Tunkla pojawiły się wczoraj na oficjalnym profilu miasta na portalu społecznościowym. W tym samym dniu rozpoczęły się prace drogowe. Z moich ustaleń wynika, że ogłoszenie tego komunikatu było skutkiem dynamicznej sytuacji związaną z firmą wykonującą to zadanie. Chociaż doceniam potrzebę tych prac remontowych, nie mogę jednak przejść obojętnie obok rekordowych korków, które mieliśmy wczoraj w Kochłowicach, a które trwały aż do późnych godzin wieczornych. Wydaje mi się, że można było lepiej zaplanować te prace i uniknąć takiego problemu w godzinach szczytu komunikacyjnego – mówił radny Rafał Wypior.
Za pośrednictwem mediów społecznościowych sprawę skomentowała także radna Ewa Chmielewska. W swoim wpisie poinformowała, że zwróci się z prośbą do zarządu miasta o przesunięcie godzin pracy firmy budowlanej.
– Zgadzam sie z Wami, że w tych godzinach, kiedy nawet bez remontu drogi trudno jest tamtędy przejechać, prace w tym miejscu nie powinny być wykonywane. Będę w tej sprawie interweniowała – napisała wczoraj radna Ewa Chmielewska.
Rafał Wypior zwrócił jeszcze uwagę na fakt, że kiedy jeden ze zjazdów z kochłowickiego rynku zostanie zablokowany, skutkiem tego jest zatrzymanie ruchu na wszystkich głównych drogach w Kochłowicach.
– To jest charakterystyczna cecha naszej okolnicy, a teraz można już mówić o Kochłowickim Rondzie. W moim przekonaniu kluczem do rozwiązania tego problemu jest zmiana strategii zarządzania ruchem drogowym, co już wcześniej sugerowałem, przedstawiając propozycje opracowane przez architektów. Chociaż była to jedynie luźna propozycja, miała ona na celu inicjowanie prac nad strategią zmian w obrębie rynku. Rozumiem, że te działania będą trwały wiele lat, ale w obliczu rosnącego ruchu drogowego są one niezbędne. Niestety, pomysł ten został na razie odłożony na boczny tor – mówił Rafał Wypior.
Rudzki magistrat jeszcze nie ustosunkował się do tych próśb.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS