A A+ A++

Zalany garaż, kilkanaście samochodów na złom, zniszczona instalacja elektryczna. W bloku na Mokotowie nie ma prądu od zeszłotygodniowej nawałnicy. Dlaczego ten nowy apartamentowiec tak ucierpiał?

– Mieszkamy tu od sześciu lat, nigdy wcześniej nie było czegoś takiego. Przerwało wały na Potoku Służewieckim. Wygląda na to, że ta woda spłynęła do naszego garażu – opowiada Oliwier, mieszkaniec apartamentowca przy Faworytki 2 na Mokotowie.  

Nawałnica nad Warszawą. Garaż zalany po sufit

Rozmawiamy w recepcji, która jest blokowym centrum zarządzania. Od zeszłotygodniowej nawałnicy nie ma energii elektrycznej w części bloku. W recepcji można się podłączyć do kilku gniazdek. Oliwer wraz z sąsiadem Łukaszem siedzą na kanapie, ładują laptop i telefony. W mieszkaniach nie ma też ciepłej wody.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPiknik w parku narodowym przyciągnął tłumy
Następny artykułPowiat reaguje na skargi mieszkańców ul. Sienkiewicza dotyczące hałasu i smrodu