A A+ A++
Ogrody sensoryczny to niezwykłe miejsca, które można podziwiać wszystkimi zmysłami. W ogrodzie czuje się zapach roślin, można ich dotknąć, często skosztować. To miejsce terapeutyczne, które jest chętnie odwiedzane przez osoby niepełnosprawne, niewidzące. Ogród zmysłów swoją postać zawdzięcza bogactwu przyrody — głównie roślinom. Gatunki nadające się do tego typu założeń są pachnące, mają miłe w dotyku liście, ich owoce mogą szeleścić lub wydawać ciche dźwięki.

Krótka historia ogrodu sensorycznego

Pierwszy ogród zmysłów powstał już w XX wieku. W Polsce ogrody zmysłów zaczęły pojawiać się całkiem niedawno, zwykle są to miejsca przy kompleksach wypoczynkowych, przy sanatoriach i uzdrowiskach. Ogrody łączą ze sobą wypoczynek, piękno natury oraz dają możliwość poczuć przyrodę wszystkimi zmysłami. W takim założeniu istotne są nie tylko rośliny, ale również architektura. Pierwszą wizję ogrodu sensorycznego przedstawił niemiecki rzemieślnik i pedagog. Hugo Kukelhaus krytykował ówczesną architekturę, uważając, że jest ona pozbawiona gustu i nieludzka. Twierdził, że budynki, parki oraz ogrody powinny pozwalać odbierać bodźce organoleptycznie. To właśnie stanowi podstawę ogrodu zmysłów.

Jaką funkcję pełni ogród sensoryczny?

Ogród zmysłów ma pozwolić się odprężyć, powinien umożliwiać kontakt z naturą osobom, którym na co dzień stwarza to trudność. Ogród pachnie, wydaje dźwięki, ma ciekawą teksturę. Zamykając oczy, można dowiedzieć się więcej o roślinach. Wystarczy je dotknąć powąchać, a nawet posmakować. To szczególnie cenne doświadczenie dla osób, które są niepełnosprawne lub niewidome. Całe założenie ogrodu powinno być bardzo przystępne dla niepełnosprawnych, odpowiednio oznakowane i bezpieczne. W ogrodzie nie powinno się sadzić roślin toksycznych, zaopatrzonych w kolce lub w ciernie. Szczególnie istotne znacznie ma nawierzchnia na ścieżkach, obecność wody oraz wysokich drzew.

Rośliny do ogrodu zmysłów

W ogrodzie sensorycznym nie powinno zabraknąć ziół. Rozmaryn, lawenda, cząber, mięta i melisa to często sadzone gatunki w ogrodach zmysłów. Mają piękny zapach, który pod wpływem ciepła unosi się w otoczeniu. To również gatunki niezwykle nektarodajne, dlatego przyciągają owady zapylające. Bzyczenie pszczół oraz trzmieli jest nader ważne w odbieraniu bodźców. Roślin można spróbować i dotknąć. Drugim istotnym czynnikiem są ciekawe tekstury liści oraz kwiatów, ale też owoców. Rośliny mogą mieć grube blaszki liściowe, które pokryte są śliską warstwą wosku. Inne gatunki mają liście bardzo miękkie, pokryte miłymi, delikatnymi włoskami, to np. czyściej wełnisty lub starzec popielny. Silnie pomarszczona blaszka liściowa u kaliny jest bardzo atrakcyjna w dotyku. Niektóre rośliny mogą mieć ciekawe owoce. Bardzo dobrze sprawdzają się niecierpki, których owoce pękają pod wpływem dotyku. Przypomina to ściskanie folii bąbelkowej. Owoce pęchrzenicy kalinolistnej po delikatnym ściśnięciu szeleszczą.

Jak projektuje się ogrody sensoryczne?

Projektowanie ogrodów zmysłów nie jest łatwym zadaniem. Należy dobrać odpowiednie rośliny, które są przede wszystkim atrakcyjne dla zwiedzających, ale również bezpieczne. Należy uwzględnić też ścieżki komunikacyjne, oznaczenia oraz zaciszne miejsca do przeżywania otoczenia. Często uwzględnia się cieki wodne, stawy oraz różne rodzaje nawierzchni, które pod stopami szumią lub szeleszczą. Zmysłowy ogród można stworzyć również w zaciszu własnego ogrodu — należy wybrać odpowiednie rośliny, które pięknie kwitną i pachną. Nektar będzie przyciągać pszczoły, które swoim bzyczeniem przypominają kojący, biały szum.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLorenz o Szwecji i Finlandii w NATO: To geopolityczne trzęsienie ziemi
Następny artykułPolicjanci podsumowali działania NURD [ Prawo i porządek ]