1. Pani rzecznik mija się z prawdą. Na zamkniętym terenie nie będzie przez 20 miesięcy żadnych prac budowlanych, zamknięta ulica jest poza terenem budowy. Nie stoja tam kontenery budowlane ani nie bedzie glebokich wykopow. Zreszta minął tydzien od zamkniecia i nie zrobiono nic. Faktycznie będzie tam kiedyś plac miejski ale nie budynek Ośrodka Kultury.
2. Po co się mieli skarżyć deweloperzy jak sobie jeżdżą na dziko między ludźmi. To mieszkańcy mają problem.
3. Szkoda że pani rzecznik nie wspomniała, że to Urząd nakazał, w wydanych pozwoleniach na budowę jazdę, ul. Silnikową, po czym ją zamknął.
Czekam aż ktoś z mieszkańców zgłosi to do nadzoru budowlanego, a ten unieważni pozwolenia na budowę. Wtedy dzielnica zapłaci odszkodowanie panom deweloperom i będzie super .
Ogólnie wypowiedź pani rzecznik jest skandaliczna, mieszkańcy się nie liczą, ważne że deweloper ma jak dojechać.
Mieszkańcom sugeruje zablokowanie przejazdu, np chodząc po przejściu dla pieszych, najlepiej w dniu w którym będzie betonowany strop.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS