Nowa technologia, która opiera się na niemal niezmienionym procesie produkcyjny, ma jednak szansę to zmienić i jak zapowiadają jej twórcy będzie zdecydowanie bezpieczniejsza i bardziej przyjazna dla środowiska. Klasycznie tego typu okna składają się z dwóch tafli szkła i wciśniętej pomiędzy nie transparentnej warstwy akrylamidowego hydrożelu.
Kiedy na skutek pożaru pierwszy panel szkła podgrzeje się do tego stopnia, że popęka, żel zostaje wystawiony na działanie płomieni. Znajdująca się w nim woda zaczyna się wtedy gotować, ale drugi panel jednocześnie jest schładzany przez efekt odparowywania. Żel zamienia się wtedy w grubą warstwę izolującej soli na drugim panelu, dodatkowo go chroniąc.
Tyle że wspomniany żel jest rakotwórczy, dlatego też naukowcy robią co mogą, żeby znaleźć dla niego alternatywę. Niemiecki Fraunhofer Institute for Environmental, Safety, and Energy Technology eksperymentował w tym celu z różnymi substancjami i po ok. 60 nieudanych podejściach w końcu udało mu się wskazać kluczowy składnik. Nie jest rakotwórczy i w żaden inny sposób szkodliwy, a do tego wciąż świetnie chroni okna, nawet po poddaniu ich działaniu temperatury na poziomie 1000ºC przez dwie godziny.
Co równie ważne, proces produkcji znacznie ogranicza powstawanie odpadów i przy obecnym tworzywie mówimy o dzi … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS