A A+ A++

Vettel przybył do Ferrari w 2015 roku jako czterokrotny mistrz świata – z wielkim marzeniem o kolejnych tytułach, ale to się nie udało. Wraz z włoską ekipą wygrał czternaście grand prix. Najlepiej potoczyły się dla niego sezony 2017 i 2018, w których zdobywał wicemistrzostwo.

– Moje relacje ze Scuderią Ferrari zakończą się pod koniec 2020 roku – oświadczył Sebastian Vettel. – Aby osiągnąć jak najlepsze wyniki w tym sporcie, ważne jest, aby wszystkie strony działały w idealnej harmonii. Zespół i ja zdaliśmy sobie sprawę, że nie ma już chęci kontynuowania współpracy po zakończeniu tego sezonu. Sprawy finansowe nie odegrały żadnej roli w tej wspólnej decyzji. To nie jest dla mnie istotne jeśli chodzi o dokonywanie pewnych wyborów i nigdy nie będzie.

– To, co działo się w ciągu ostatnich kilku miesięcy, skłoniło wielu z nas do zastanowienia się, jakie są nasze prawdziwe priorytety w życiu – kontynuował. – Trzeba użyć wyobraźni i przyjąć nowe podejście do zmieniającej się sytuacji. Sam poświęcę czas na zastanowienie się nad tym, co jest naprawdę ważne, jeśli chodzi o moją przyszłość.

– Scuderia Ferrari zajmuje specjalne miejsce w Formule 1 i mam nadzieję, że odniesie sukces, na jaki zasługuje. Na koniec chcę podziękować całej rodzinie Ferrari, a przede wszystkim jej „tifosi” na całym świecie, za wsparcie, którego mi udzielali przez te wszystkie lata – dodał. – Mam nadzieję, że czeka nas jeszcze kilka wspólnych, pięknych momentów, które dodamy do dotychczasowych wspomnień.

– Jest to decyzja podjęta wspólnie przez nas i Sebastiana, którą obie strony uważają za najlepszą – oświadczył Mattia Binotto, szef zespołu. – Nie była ona łatwa, biorąc pod uwagę wartość Sebastiana jako kierowcy i osoby. Nie było konkretnego powodu, który do niej doprowadził, oprócz polubownego przekonania, że ​​nadszedł czas, aby pójść własnymi drogami, chcąc osiągnąć nasze odpowiednie cele.

– Sebastian jest już częścią historii Scuderii, a jego czternaście wygranych grand prix czyni go trzecim najbardziej utytułowanym kierowcą w zespole, a jednocześnie jest tym, który zdobył najwięcej punktów dla nas. W ciągu dotychczasowych pięciu lat współpracy trzy razy ukończył mistrzostwa w pierwszej trójce wśród kierowców, co znacząco przyczyniło się do stałej obecności zespołu w pierwszej trójce klasyfikacji konstruktorów – dodał. – W imieniu wszystkich w Ferrari chcę podziękować Sebastianowi za jego wielki profesjonalizm i ludzkie cechy, czym wykazywał się przez te pięć lat, podczas których spędziliśmy tak wiele wspaniałych chwil. Nie udało nam się jeszcze wspólnie zdobyć mistrzostwa świata, które byłoby dla niego piątym tytułem, ale wierzymy, że wciąż możemy wiele zdziałać w tym nietypowym sezonie 2020.

Ferrari na razie nie poinformowało, kto będzie partnerem zespołowym Charlesa Leclerca od sezonu 2021.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTsunami uderzy w gospodarkę i finanse Polaków. Wyniki badań zszokowały nawet ich autorów
Następny artykułMetallica opublikowała koncert, na którym gra „Czarny album” [WIDEO]