A A+ A++

Legia Warszawa nie jest zbyt aktywna w trakcie trwającego okna transferowego. Do klubu dołączyli Patryk Sokołowski oraz Paweł Wszołek. Trzecim wzmocnienie mistrzów Polski jest Ramil Mustafajew ze Stali Rzeszów. Nominalny prawy obrońca związał się z klubem kontraktem do czerwca 2025 roku. Taki ruch w przypadku Legii Warszawa może dziwić, bo w ostatnich latach klub nie sięgał po zawodników z niższych lig. Być może transfer 18-latka z drugoligowca to przykład zapowiadanych przez nowego dyrektora sportowego Jacka Zielińskiego zmian w polityce transferowej klubu. 

Zobacz wideo
Michniewicz odpiera ataki korupcyjne. “Nie byłem świadkiem koronnym”

Ramil Mustafajew nowym piłkarze Legii Warszawa. Ma grać na prawym wahadle 

Choć Mustafajew urodził się w Machaczkale, to wraz z rodzicami w młodym wieku przeniósł się do Polski. Jako młodzieżowiec karierę zaczynał w Talencie Warszawa oraz GKP Targówek. Później przeniósł się do Stali Rzeszów, w której z czasem zaczął odgrywać istotniejszą rolę. W tym sezonie wystąpił w 13 meczach II ligi, w których strzelił trzy gole. 

Kolejny utalentowany Polak odchodzi z ekstraklasy. Trafił do Rangers FC

– Ramil to utalentowany i perspektywiczny zawodnik, który wciąż będzie się rozwijał. Mimo dopiero 18 lat ma już doświadczenie gry w seniorach. Będziemy go przygotować na prawe wahadło, ale może zagrać też na innych pozycjach, występował nawet w pierwszej linii – zapowiedział dyrektor sportowy klubu Jacek Zieliński.

– Gra dla Legii i możliwość wyjścia na murawę przy Łazienkowskiej były moim marzeniem od dziecka. Urodziłem się w Rosji, ale moi rodzice przeprowadzili się do Polski, zaś w samej Warszawie mieszkałem 10 lat. Zdarzało mi się chodzić na mecze Legii i dopingować ją z trybun – skomentował transfer Mustafajew.  

Stanisław CzerczesowCzerczesow oferuje pomoc. Jasna deklaracja. I te słowa o Michniewiczu. “Towarzysz”

Wiele wskazuje na to, że młody Rosjanin na razie będzie częściej sprawdzany w drużynie rezerw. Dopiero, jeśli tam pokaże się z dobrej strony, dostanie szansę od Aleksandara Vukovicia na pokazanie się w pierwszym zespole. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPowrót Wilczka. Piast złożył właśnie topową linię ataku?
Następny artykułZaszczep się w Uzdrowisku