Tost dowodzi ekipą z Faenzy od osiemnastu lat, czyli od momentu, kiedy Red Bull zakupił Minardi i przemianował zespół na Toro Rosso. Austriak miał okazję współpracować m.in. z Sebastianem Vettelem, Danielem Ricciardo i Maxem Verstappenem.
Pod koniec kwietnia Tost zapowiedział, że wraz z końcem sezonu przestanie pełnić rolę szefa AlphaTauri. 67-latek mówił wtedy:
– Chciałbym podziękować Dietrichowi Mateschitzowi, który dał mi niesamowitą możliwość bycia szefem zespołu Toro Rosso i AlphaTauri przez ostatnie osiemnaście lat. To był prawdziwy przywilej kierować Scuderią przez tak długi okres i pracować z tak wieloma zmotywowanymi i kompetentnymi ludźmi, którzy podzielają moją pasję do Formuły 1.
Stery we wpieranej przez PKN Orlen ekipie ma objąć Laurent Mekies, obecnie dyrektor sportowy Ferrari, chociaż wydaje się, że strony nie osiągnęły jeszcze całkowitego porozumienia w sprawie transferu.
Z kolei Tost w rozmowie z dziennikiem Osterreich przyznał, że rozważa obecnie ofertę zakładającą dwuletnie zatrudnienie, nie zdradzając jednak przy tym żadnych szczegółów.
– Cieszyłem się, że w końcu pojadę zimą na narty – stwierdził Tost. – A potem pojawiła się oferta, by przez dwa lata pełnić rolę konsultanta. Muszę się nad tym zastanowić.
W padoku nadal nie milkną echa pominięcia przez szefów Red Bulla Micka Schumachera, z którego zrezygnował Haas. Tost ujawnił już wcześniej, że właśnie młodego Niemca zaproponował Helmutowi Marko, odpowiedzialnemu w dużym stopniu za wybór kierowców.
– Po fakcie zawsze łatwo jest się wymądrzać. Mamy teraz Nycka de Vriesa i jesteśmy zadowoleni. Nawet jeśli spodziewaliśmy się przed sezonem trochę więcej, nie możemy zapominać, że debiutanci obecnie nie znają zbyt wielu torów, ani nie mają możliwości testowania. A wszystko utrudniają jeszcze sprinty.
AlphaTauri ma obecnie dwa punkty (zdobyte przez Yukiego Tsunodę) i zajmuje dziewiąte miejsce w tabeli konstruktorów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS