Wczoraj zmarł Włodzimierz Liszka, trener i działacz w oświęcimskiej Unii i organizator lig młodzieżowych. Miał 77 lat.
Pracował jako trener pływania i piłki nożnej w Unii Oświęcim. Miał swój wkład w zarządzanie sekcją piłkarską tego klubu, a także współtworzył ją po reaktywacji. Szkolił też piłkarzy w Szkole Podstawowej nr 5.
Po zakończeniu pracy trenerskiej nadal pozostał przy sporcie. Jako pracownik MOSiR organizował z Henrykiem Snadnym podwórkowe ligi zimowe i letnie dla dzieci i młodzieży. Cieszyły się dużą popularnością.
Pan Włodzimierz brał też udział w przedsięwzięciach upamiętniających historię Unii i oświęcimskiego sportu.
Miałem możliwość poznania pana Włodzimierza przy różnych okazjach. Drużyny parafialne i klubowe, które kiedyś prowadziłem brały udział w organizowanych przez niego rozgrywkach.
Lubił młodych ludzi i był przez nich lubiany
Organizował zawody w taki sposób, że wielu z nich z chęcią brało udział w kilku edycjach lig z rzędu. Bardzo przyjemnie rozmawiało się z trenerem o piłce nożnej, na której rzeczywiście się znał.
Redakcja Faktów Oświęcim wyraża szczere współczucie rodzinie i bliskim zmarłego.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS