A A+ A++

Odszedł ŚP Janusz Pikulski

21.09.2021

Dotarła do mnie bardzo smutna wiadomość o śmierci dra Janusza Pikulskiego. W wieku 88 lat odszedł od nas stalowowolski pionier, który swoim życiem zawodowym, działalnością społeczną i sportową budował siłę i potencjał Stalowej Woli.

ŚP Janusz Pikulski urodził się Częstochowie, lecz od najmłodszych lat związany był właśnie ze Stalową Wolą, do której jego rodzina przybyła w pionierskich czasach budowy Zakładów Południowych i wznoszenia przyzakładowego osiedla. Dlatego też miał w swoim charakterze prawdziwą stalową wolę, nie raz udowadniając, że konsekwencją, pracą i zaangażowaniem można zmieniać otaczającą nas rzeczywistość. Był niesamowitym, ciepłym, uśmiechniętym, wymagającym od siebie i innych Człowiekiem.

Miał wielki wkład w rozwój stalowowolskiego sportu. Już w czasach szkolnych brał aktywny udział w zawodach sportowych, co kontynuował w szeregach ZKS Stal. Uprawiał wiele dyscyplin sportu (lekkoatletykę, piłkę nożną, siatkówkę, tenis stołowy), przechodząc przez wszystkie szczeble zaangażowania – od zawodnika, poprzez trenera, aż do sportowego działacza. Znacznie przysłużył się do rozwoju tenisa ziemnego i budowy obiektów tenisowych w naszym mieście.

W imieniu Mieszkańców oraz Samorządu Miasta Stalowej Woli składam Rodzinie oraz wszystkim Bliskim, wyrazy współczucia i wsparcia w tym smutnym dla nas wszystkich czasie ziemskiego pożegnania ŚP Janusza Pikulskiego.

Uroczystości pogrzebowe odbędą się 25 września o godzinie 11.00. ŚP Janusz Pikulski spocznie w domu, który sam zbudował, w Stalowej Woli, na cmentarzu komunalnym.

Lucjusz Nadbereżny
Prezydent Miasta Stalowej Woli

źródło: Muzeum Regionalne w Stalowej Woli

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAleksander Śliwka: Bardzo chcieliśmy zakończyć ten sezon medalem
Następny artykułProf. Wiliński: trzeba zadbać o prawa ofiar