A A+ A++

Krzysztof Penderecki był wybitnym kompozytorem, dyrygentem oraz pedagogiem. Tworzył koncerty, monumentalne dzieła oratoryjne, opery oraz utwory kameralne i wokalne. 

– Wraz ze śmiercią Krzysztofa Pendereckiego dobiegła końca pewna epoka w muzyce polskiej – twierdzą autorytety muzyczne.

Krzysztof Penderecki za swą pracę otrzymał szereg prestiżowych nagród, w tym wielokrotnie Prix Italia czy Nagrodę Grammy. Był też Kawalerem Orderu Orła Białego. Ponad 40 uczelni na całym świecie nadało mu tytuł Doktora Honoris Causa. Otrzymał tytuł Honorowego Profesora Petersburskiego Konserwatorium im. N. Rimskiego-Korsakowa. W 2008 roku Penderecki odebrał nagrodę filmową „Orły 2008” za muzykę do filmu Katyń Andrzeja Wajdy. Jego utwory znalazły się w takich filmach jak „Egzorcysta” Williama Friedkina, „Lśnienie” Stanleya Kubricka, „Dzikość serca” Davida Lyncha, „Ludzkie dzieci” Alfonso Cuaróna, oraz „Wyspa tajemnic” Martina Scorsese.

Zmarł w niedzielę rano w Krakowie. Miał 86 lat.

Muzyk urodzony w 1933 roku w pobliskiej Dębicy posiadał liczne związki z naszym miastem. Przez krótki czas nawet tu mieszkał. Po wojnie związany z rodziną Bergerów – mieleckich lekarzy, których gościł czasem w swoim słynnym dworku w Lusławicach z najpiękniejszym ponoć w Polsce ogrodem, który był pasją Maestra. W wyborach w 2015 r. na Prezydenta RP zasiadał w honorowym komitecie poparcia Prezydenta Bronisława Komorowskiego.

Penderecki występował również  dwukrotnie w Mielcu podczas Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego w 2004 i 2014 roku. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKoronawirus. Smutne obrazy z Lombardii. Trumny ofiar pandemii
Następny artykułWicepremier Gliński zapowiada wsparcie dla polskiej kultury