A A+ A++

W niedzielę, 18 lutego minie 15 lat od śmierci Kamili Skolimowskiej, najmłodszej polskiej złotej medalistki olimpijskiej. Młociarka zmarła podczas zgrupowania w Portugalii. W piątek (16 lutego) odsłonięto pomnik Skolimowskiej, który stanął przy Stadionie Śląskim.

Sekcja zwłok Kamili wykazała, że przyczyną śmierci był zator tętnicy płucnej. Jak mówili później lekarze, praktycznie nie było dla niej ratunku. Byłaby szansa, gdyby w ciągu kilkunastu minut trafiła na stół i zajął się nią chirurg z doświadczeniem. Tak się nie stało.

15. rocznica śmierci Kamili Skolimowskiej. „Nie zdążyła położyć się w szpitalu”

– Kamilka od igrzysk w Pekinie jesienią 2008 roku szukała przyczyn gorszego samopoczucia. Miała problem z oddychaniem. W Pekinie winą za to obarczano smog, ale po powrocie do Polski nie było lepiej. Do tego szybko się męczyła. Czuła, że nie jest w formie. Chodziła do lekarzy, ale żaden nie postawił konkretnej diagnozy. W końcu zdecydowała, że po powrocie ze zgrupowania w Portugalii położy się w klinice na Szaserów w Warszawie i kompleksowo się przebada. Nie zdążyła – wspominała kilka lat temu Teresa Skolimowska, mama Kamili.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLider opozycji antykremlowskiej Aleksiej Nawalny zmarł w kolonii karnej
Następny artykułRozmowy o Polsce z Dorotą Czudowską