W obozowych barakach Woldenberga siedzieli m.in. gen. Jan Kuropieska, pisarz Marian Brandys czy Kazimierz Rudzki, znany aktor. Wojenne muzeum zostało właśnie odnowione za kilka milionów złotych z UE.
W oflagu II C Woldenberg – dziś Dobiegniew na północy woj. lubuskiego – drugą wojnę światową spędziło kilka tysięcy polskich oficerów. Trafili tam po kampanii wrześniowej obrońcy Westerplatte, Helu, Modlina, żołnierze spod Kocka i znad Bzury. Potem z kampanii we Francji oraz AK-owcy po powstaniu warszawskim.
Chcesz dostawać e-mailem serwis z najważniejszymi informacjami z Zielonej Góry? Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter.
Obóz Niemcy postawili jesienią 1939 roku. Zajął 25 ha. W szczytowym momencie, za drutami przebywało 6,7 tys. jeńców, w zdecydowanej większości oficerów. W barakach siedzieli m.in. gen. Jan Kuropieska, pisarz Marian Brandys, poeta Stefan Flukowski, prof. Kazimierz Michałowski (słynny archeolog) czy Kazimierz Rudzki, późniejszy znany aktor. W oflagu działały teatr, dwie świetne orkiestry symfoniczne i oficerowie prowadzili kursy dokształcające.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS