Dwór stoi we wsi Boksyce w gminie Waśniów (powiat ostrowiecki). Niedawno skończył 100 lat, gdyż wzniesiony został w latach 1916-19 według projektu wybitnego architekta Kazimierza Skórewicza.
Odkrywamy Świętokrzyskie. Boksyce, 4 grudnia 2O20 roku. Dworek z początku XX wieku Fot. Wojciech Habdas / Agencja Gazeta
Na początku ubiegłego wieku był on głównym architektem w Baku, a po powrocie do Polski projektował m.in. rozbudowę gmachu Sejmu w Warszawie i Dworek Milusin w Sulejówku, zbudowany ze składek żołnierskich dla Józefa Piłsudskiego.
Odkrywamy Świętokrzyskie. Baron był dobrym gospodarzem
W Boksycach był pierwotnie drewniany dworek, ale został spalony przez wojska rosyjskie na początku I wojny światowej. Nowy powstał dla ówczesnej właścicielki wsi Emilii Lucyny Jasieńskiej, która w 1918 r. wyszła za mąż za barona Zdzisława Feliksa Horocha herbu Trąby. Zbigniew M. Doliwa-Klepacki w monografii „Dwory i dworki oraz ich właściciele w województwie świętokrzyskim” (t. I) pisze, że ich ślub i przyjęcie weselne odbyły się w Radomiu, ponieważ budowa w Boksycach nie została jeszcze zakończona.
ZOBACZ TAKŻE: To najstarsza kamienica przy rynku, nie zmieniła się od ponad 250 lat. Zbudował ją kucharz
Czytamy w niej też, że baron był dobrym gospodarzem. Powiększył majątek, organizował znane w okolicy bale i polowania, a kilka razy w roku także zawody konne. Działał też społecznie z Związku Ziemian i Zarządzie Kółek Rolniczych. Mieszkał w Boksycach do marca 1945 r., kiedy to został aresztowany przez UB podczas parcelacji dworskich majątków. Zmarł miesiąc później w więzieniu.
Przejęty wraz z majątkiem dwór służył celom oświatowym i wypoczynkowym, a także rolniczej spółdzielni produkcyjnej. Od 1989 r. znów jest w prywatnych rękach, jego właścicielami stali się przedsiębiorcy z Kielc.
Odkrywamy Świętokrzyskie. Boksyce, 4 grudnia 2O20 roku. Dworek z początku XX wieku Fot. Wojciech Habdas / Agencja Gazeta
Zbudowany z czerwonej cegły i kamienia budynek wyróżniają dwa pseudoalkierze od frontowej zachodniej strony. Między nimi znajduje się wgłębny portyk z czterema jońskimi kolumnami, które podtrzymują wysuniętą facjatę z balkonem. Kolejne dwie kolumny umieszczone są w podcieniu od wschodu. Uroku dworowi dodaje też czterospadowy mansardowy dach z lukarnami.
Odkrywamy Świętokrzyskie. Dworek był przed wiekiem dość nowoczesny
Wokół rozciąga się dobrze utrzymany park, w którym rosną m.in. lipy, robinie akacjowe, klony, wysoki modrzew i okazałe jesiony. Kilkadziesiąt metrów na południe od dworu stoi figura Matki Boskiej z Dzieciątkiem, prawdopodobnie z początku ubiegłego wieku. Z częściowo zatartego napisu można się dowiedzieć, że dawni właściciele Boksyc postawili ją w miejscu zniszczonego krzyża. W pobliżu zachowała się dawna lodownia. W północno-zachodniej części parku, niedaleko drogi przez wieś, widać tajemniczy kamienny słup.
ZOBACZ TAKŻE: To jedna z najbardziej stromych świętokrzyskich gór. A te widoki.. [ZDJĘCIA]
Dworek był przed wiekiem dość nowoczesny, posiadał m.in. windę do przewożenia posiłków na górną kondygnację, o czym świadczy zachowany szyb.
Odkrywamy Świętokrzyskie. Boksyce, 4 grudnia 2O20 roku. Dworek z początku XX wieku Fot. Wojciech Habdas / Agencja Gazeta
Obecnie też jest w dobrym stanie, choć od lat już niezamieszkany i z pozabijanymi deskami oknami. Przeszedł generalny remont, jego stan można określić jako surowy, przygotowany do wykończenia wnętrz.
Od kilku lat wraz z ponad 2 ha parku i sadu jest wystawiony na sprzedaż. Informuje o tym duży baner na ścianie z numerem telefonu do właściciela.
Będąc w Boksycach, warto również zatrzymać się przy starym krzyżu stojącym we wschodniej części wsi, przy drodze do sąsiedniej Mominy. Na będącej jego podstawą kamiennej kolumnie widnieje data 1609. Sam krzyż umieszczony jest na imitujących skały Golgoty kamieniach z czaszką.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS