A A+ A++
Podczas trwających prac przy drewnianym, filialnym, kościele p.w. św. Sebastiana w Kosinie została odkryta XVIII wieczna inskrypcja.

Odkryto XVIII wieczną inskrypcję w Kosinie

“Zaplanowane prace przy świątyni przewidują m.in. wymianę goncenia ścian zrębu oraz remont ścian. W trakcie komisji konserwatorskiej zalecono, by odsłonić cały zrąb celem wstępnego określenia zakresu koniecznych ingerencji. Okazało się, że w najgorszym stanie są belki w północnej ścianie korpusu, w szczególności w zakrystii. Pozostałe ściany znajdują się w stosunkowo dobry stanie. Wiadomo było, że w południowej ścianie kościoła pierwotnie znajdowały się drzwi – zarys zaślepionego otworu był widoczny we wnętrzu kościoła. Z zewnątrz portal był zakryty gontem. Po jego usunięciu, na poziomej belce odsłoniła się inskrypcja: AD 1735 D 26 JUNIJ. Można ją wiązać z budową kościoła (autorzy Katalogu Zabytków datują kościół na 1737) lub jego konsekracją. Jest to istotne odkrycie w historii tego kościoła. Dzięki uważnej pracy wykonawcy znaleziono także sygnowany gont pochodzący z wcześniejszego remontu kościoła. Treść napisu: URBAN (?) FRANCISZEK WIEŚ WYDRZE POCZ ŻOŁYNIA / (powiat?) ŁAŃCUT WOJ. RZESZÓW (KUPIEC Z RAKSZAWY). W archiwum Urzędu znajduje się korespondencja z 1957 r. pomiędzy konserwatorem Jerzym Turem a proboszczem Józefem Prajsnarem, który u kupca z Rakszawy Tomasza Wałczyka zakupił 160 kop gontów na pokrycie kościoła. Cieszymy się powyższego odkrycia i dziękujemy pracownikom wykonawcy za staranną pracę.” czytamy na stronie FB Podkarpackiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków

Prace dofinansowuje Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz od kilku lat Podkarpacki Wojewódzki Konserwator Zabytków.

Zdjęcia w galerii

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOszust wyłudził prawie 2 tys złotych
Następny artykułNa grzyby! Kiedy najlepiej wybrać się na grzyby i gdzie ich szukać?