A A+ A++

Plac 3  Maja. To dawne targowisko obecnie pełni funkcję rynku miejskiego. A właściwie powinno pełnić taką funkcję, ponieważ bardziej pasuje do niego nadana mu przez mieszkańców nazwa „patelnia”.

Wołomiński plac, podobnie jak wiele innych w całej Polsce, padł ofiarą modernizacji potocznie zwanej „betonozą”. Chcielibyśmy to zmienić. I to zmienić radykalnie.

Dlatego, działając zgodnie z wołomińskim „Gminnym Programem Rewitalizacji” postanowiliśmy w ramach przedsięwzięcia 23 o nazwie „Ożywienie Placu 3 Maja” przygotować się do zagospodarowania naszego „starego rynku” zupełnie od nowa. W tym celu zostanie ogłoszony konkurs architektoniczny. Jednak zanim to nastąpi chcielibyśmy poznać oczekiwania mieszkańców.  Podczas konsultacji społecznych zapytamy, co w tej chwili na placu przeszkadza najbardziej i jakim chcielibyście go widzieć w przyszłości. Projekt nazwaliśmy „Odetchnij na Placu 3 Maja”, ponieważ to właśnie nam się marzy.

Konsultacje rozpoczną za tydzień i potrwają dwa tygodnie. Na początek, już w poniedziałek 19 lipca zaprosimy Was do Mobilnego Punktu Konsultacyjnego na placu, który będzie dostępny w godzinach 14.00 – 19.00.

Dodatkowo dostępna będzie ankieta  w formie online i papierowej, opinie można będzie wyrazić również przysyłając maila na adres [email protected] lub odwiedzając (po wcześniejszym umówieniu się) stacjonarny punkt konsultacyjny w Wydziale Planowania Rozwoju i Rewitalizacji w pokoju 202, II piętro UM (tel. 22 763 30 17)

Czy wiecie, że Plac 3 Maja ma bardzo ciekawą historię?

Zapraszamy do zapoznania się z artykułem Janusza Bublewskiego “Szkice o starym rynku w Wołominie” (bezpośredni link do strony)

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCellulit – czyli jak skutecznie pozbyć się pomarańczowej skórki z ud i pośladków?
Następny artykułDrogowa instalacja zamiast dzikiego parkingu