W 2020 r. poznański polityk miał swoje pięć minut. Dobrze wypadł w telewizyjnej debacie i miał być “czarnym koniem” wyborów prezydenckich. W 11-osobowym gronie Witkowski zajął przedostatnie miejsce. Ale się nie poddaje.
“Ja Senior, a nie emeryt nie potrzebuję niczyjej łaski. My zarobiliśmy na godne życie. O co chcę walczyć, jako senator RP i w wyborach prezydenckich w 2025 roku” – poinformował na platformie X (dawniej Twitter) Waldemar Witkowski, pochodzący z Poznania senator Lewicy z Dolnego Śląska.
To byłby drugi start Witkowskiego w wyborach na prezydenta RP. W 2020 r., gdy zwyciężył Andrzej Duda, Witkowski zaliczył sromotną porażkę. Zdobył niewiele ponad 27 tys. głosów (0,14 proc.) i wyprzedził tylko jednego rywala. Także przy rejestracji swojej kandydatury miał spore problemy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS