A A+ A++

Pielęgniarka ostatni raz pełniła dyżur w skarżyskim szpitalu w dniach 16-17 marca

We wtorek zamknięty został oddział neurologiczny w Szpitalu Powiatowym w Skarżysku-Kamiennej. Pielęgniarka pracująca w placówce i w szpitalu w Grójcu (Mazowieckie) została zarażona koronawirusem. Ostatni raz pełniła dyżur w skarżyskim szpitalu w dniach 16-17 marca. – To może być lawina, który sprawiłaby problemy całemu szpitalowi – nie ukrywał dyrektor skarżyskiej placówki. 

– Jest naszą pracownicą, a dodatkowo pracuje w szpitalu w Grójcu. Po tym ostatnim dyżurze, który skończyła 18 marca rano, poszła na zwolnienie lekarskie. Dopiero dzisiaj w południe otrzymaliśmy informację o tym z sanepidu, choć podobno wynik tej naszej pracownicy był już znany w niedzielę – powiedział dyrektor szpitala Leszek Lepiarz, który podjął decyzję o zamknięciu oddziału neurologicznego.

Pacjenci i personel nie mogą opuszczać oddziału

– Wszyscy pacjenci łącznie z personelem, który we wtorek rano rozpoczął pracę, zostali zamknięci na oddziale i nie mogą go opuszczać. Pobraliśmy od nich próbki do badań, które zostały przewiezione do laboratorium w Kielcach. Do czasu otrzymania wyników wszyscy muszą pozostać w szpitalu – podkreślił Lepiarz.

ZOBACZ: Cieszyński Sanepid zamknięty. Koronawirus wśród pracowników. Zamknięty też SOR

– Powiadomiliśmy już pogotowie, że nie przyjmujemy na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym pacjentów ze schorzeniami neurologicznymi i udarowymi – dodał dyrektor skarżyskiego szpitala.

Próbki pobrano także od personelu oddziału neurologicznego, który pełnił dyżur wraz z pielęgniarką zarażoną koronawirusem, podczas jej ostatniego dyżuru.

“To może być lawina, który sprawiłaby problemy całemu szpitalowi”

– Zostało pobranych w sumie 65 wymazów, w tym od 48 pracowników szpitala i 18 pacjentów – poinformował dyr. szpitala, który z niepokojem czeka na wyniki badań.

– Oby te wyniki były ujemne i ważne, żeby były jak najszybciej. Życie pokazuje, że te badania nie robi się tak szybko, jak co niektórzy usiłują nam przekazać. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie sytuacji, gdyby jednak wyniki tych badań nie były pomyślne. Przecież ta pielęgniarka była nie tylko na oddziale, była też u nas w administracji. To może być lawina, który sprawiłaby problemy całemu szpitalowi – nie ukrywał dyrektor skarżyskiej placówki. 

Twoja przeglądarka nie wspiera odtwarzacza wideo…

grz/ PAP

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGrzegorz Zawiślak ogłosił program wsparcia przedsiębiorców
Następny artykułInhalacja olejkami. Czy może zwalczyć wirusy?